Kultura 26 lis 19:44 | Redaktor
Kamienie szlachetne w Galerii Autorskiej [ZAPROSZENIE]

materiał ilustracyjny

W czwartek (5 grudnia) o godz. 18.00 w Galerii Autorskiej (Bydgoszcz, ul. Chocimska 5) odbędzie się otwarcie wystawy obrazów Wojciecha Nadratowskiego pt. „Kamienie szlachetne”. Zdarzeniu będą towarzyszyły spotkania autorskie Włodzimierza Bykowskiego pt. „POSTRACJONALNOŚĆ” połączone z promocją książek: „Dyktatura absurdu” (2022), „Natura Humana” (2023) i „Homo diabolicus” (2024). Czytanie tekstów - Jan Kaja.

05.12. 2024, godz. 18.00 – „Kamienie szlachetne” – otwarcie wystawy obrazów Wojciecha Nadratowskiego. Ekspozycja będzie czynna do 31 XII 2024 r.

Wojciech Nadratowski ur. 1957 w Wąbrzeźnie. Malarz i rysownik, zajmuje się także grafiką wydawniczą, ma na swoim koncie pokaźną liczbę opracowań graficznych przygotowanych do literatury pięknej i  poezji (Wydawnictwa Pomorze). W latach 80. XX w. współpracował z Ilustrowanym Kurierem Polskim. Od 1979 r. związany jest z Galerią Autorską Jana Kaji i Jacka Solińskiego w Bydgoszczy. W latach 1980-1984 zajmował się działaniami konceptualnymi pod auspicjami (założonego przez siebie) Biura Strat Bezpowrotnych. Jest autorem kilkunastu indywidualnych wystaw malarstwa. Uprawia głównie pejzaż oscylujący między poetyckim realizmem, abstrakcją a surrealizmem. O swojej twórczości mówi: „Jest to próba subiektywnej rekonstrukcji i przemiany zewnętrznych wartości w kompozycję ułożoną według własnej logiki i wrażliwości”.

 *     *     *

 (…) Ważną rolę w toku mojej pracy odgrywa pamięć. Nauczony doświadczeniem, że bywa nietrwała i zawodna, zachowuję stosowaną miarę zaufania w tej dziedzinie. Zwracam się za to szczególnie ku tej,  jakby organicznej odmianie pamięci, ukazującej rzeczy w szerszym planie niezwerbalizowanej i nieusystematyzowanej, a zapisanej śladami wrażeń.

Wojciech Nadratowski

  (…) W malarstwie Wojciecha Nadratowskiego kolejność rzeczy ważnych i tych z pozoru błahych często bywa zmieniana.(…) Jednocześnie obrazy te prowokują do postawienia sobie pytania: dlaczego tu jest tak, skoro przyzwyczailiśmy się, że w rzeczywistości może być zupełnie inaczej? Wizyjne „rebusy” zestawione z elementów rozpoznawalnych nie są tutaj tworzone po to, by znaleźć rozwiązanie, ale po to, by badać, kojarzyć i odkrywać wszelkie współzależności. Ta plastyczna gra ma służyć percepcyjnemu przenikaniu poza nawyki i przyzwyczajenia, by w konsekwencji uczyć twórczego postrzegania. (…) Sformułowanie, że coś może okazać się tym lub tym, charakteryzuje całą rozpiętość i wieloznaczność odniesień, jakie ukrywają się w malarstwie Nadratowskiego. (…)

Jacek Soliński

  (…) Nadratowski uwalnia wyobraźnię od łatwych skojarzeń i zachęca do twórczej samodzielności.

Obraz może oczarowywać iluzyjnością, jeżeli powstał w  oparciu o dobry warsztat. Tak więc, dzieło malarza zaczyna żyć dzięki rzemieślniczej biegłości jego twórcy. Niewątpliwie w  kategoriach mistrzostwa możemy oceniać umiejętność Nadratowskiego w tworzeniu delikatnych przejść tonalnych, które odnajdziemy w tych pracach. Wysmakowana kolorystyka każdego obrazu kreuje atmosferę poetyckiej wizji

Mateusz Soliński

 (…) sztuka to synteza. Nie zapominajmy wszak o jeszcze jednym, często pomijanym, a przecież bardzo ważnym czynniku. Sztuka to także radość, szczęście, którego doznaje artysta w chwili twórczego spełnienia, ale też uwznioślenie odbiorcy, przeniesienie jego percepcji na poziom albo kilka poziomów wyżej.

Obrazy Wojciecha Nadratowskiego są gestem artystycznej odwagi, a nawet – tak to trzeba ująć – bezczelności. Twórca dokonuje próby wykreowania całości własnego świata, od oceanicznych głębin aż po wyżyny ludzkich blokowisk i wyżej, po ciemniejący błękit nieboskłonu. Można by z tych obrazów wznieść swoisty ołtarz światu albo mówiąc inaczej - światołtarz. Dlaczego ołtarz? Ponieważ przepełnia te dzieła afirmacja życia, pomimo a może właśnie z powodu życia tego ulotności.

Jarosław Jakubowski

 (…) zespół wartości artystycznych w świecie malarskim Nadratowskiego zostaje pogłębiony o wartości i motywy autorefeksyjne. Bowiem  Nadratowski w swoich obrazach przenikniętych wizyjnością i ładem ukazuje też swoistą auto-obecność, jako tego, który zostawia ślad, twórcy, który naznacza swoje dzieła refleksją o rozumieniu swojej artystycznej postawy czy wręcz powołania.  

Marek Kazimierz Siwiec

 Bogata wyobraźnia Wojciecha Nadratowskiego, zmaterializowana na płótnie, nie wybucha w konwulsjach barw i ekspresji pędzla. To wydaje się być dla malarza zbyt proste, niezgodne z jego temperamentem i wewnętrznym upodobaniem. W świecie, który kreuje, wszystko jest na swój sposób określone i precyzyjne. Obraz jest uporządkowany, dopracowany i zamknięty. Prace tworzą cykle, w których możemy obserwować rozwój i przemiany motywów. Dla artysty rzeczywistość wokół stanowi niewyczerpane źródło inspiracji, połączonych cienkimi nićmi skojarzeń. Ale to on trzyma ten kłębek mocno w rękach. Powoli i delikatnie rozwija każdą z nitek, pozwalając równocześnie jej się poprowadzić. Dokąd?

Hanna Strychalska

5.12. 2024, godz. 18.00 – „POSTRACJONALNOŚĆ” - spotkanie autorskie Włodzimierza Bykowskiego oraz promocja książek: „Dyktatura absurdu” (2022), „Natura Humana” (2023) i „Homo diabolicus” (2024). Czytanie tekstów – Jan Kaja.

Włodzimierz Józef Bykowski urodzony w 1967 r. w Bydgoszczy, polski projektant przemysłowy i graficzny, malarz, rysownik, fotograf, regionalista, popularyzator aktywnej turystyki rowerowej i kajakowej, autor przewodników i książek. Debiutował w 1986 r. scenariuszem i rysunkami undergroundowego komiksu Szynel wg Mikołaja Gogola. Od 1991 r. zajmował się reklamą i wystrojami wnętrz, a od 1995 r. tworzeniem wydawnictw reklamowych, książek, plakatów, opakowań, znaków towarowych, logotypów. Od 1999 r. opublikował około 30 przewodników turystycznych, które najczęściej ilustrował własnymi zdjęciami – ich łączny nakład przekroczył 100 tys. egz. Pisał artykuły o tematyce turystycznej oraz społeczno-politycznej. W latach 2002-2005 pracował jako redaktor graficzny czasopisma paralotniowego. Od 2005 r. projektuje design paralotni Dudek. Miał 20 indywidualnych wystaw malarstwa, rysunku i fotografii oraz kilkanaście spotkań autorskich.

 DYKTATURA ABSURDU (2022)

 W przedłożonej do rąk czytelników książce, Włodzimierz Bykowski odpowiada na zadane samemu sobie pytania o sens działań promujących absurd metodami propagandy, zwracając przy okazji uwagę na niehumanitarny wymiar rozwiązań proponowanych przez lewicowych myślicieli. Dyktatura absurdu jest również krytyką filozoficznego postmodernizmu, którego rzeczywistym owocem jest sojusz neoliberalnych – a właściwie to postliberalnych – elit z neokomunistami wyniesionymi na salony współczesności metodą długiego marszu przez instytucje, co zdaniem autora może doprowadzić do dyktatury.

 Od zarania dziejów człowiek ma do czynienia z tyraniami, ale dopiero od Wielkiej Rewolucji Francuskiej dyktatura przybrała ludobójczą formę na masową skalę. W XIX wieku idea systemowej przemocy była rozwijana teoretycznie przez komunistów. Apogeum terroru przypadło na XX wiek, a miało to miejsce w państwach zarządzanych przez komunistów i nazistów. Z najnowszą historią ludzkości nieodłącznie związany jest również absurd, który w ostatnich latach przybiera na sile, między innymi w ramach gender studies oraz innych neokomunistycznych nurtach intelektualnych, kwestionujących nieomal całą dotychczasową wiedzę biologiczną oraz schematy logicznego rozumowania. W efekcie, od rewolucji 1968 roku, jaka przelała się przez uniwersytety zachodniego świata, mamy do czynienia z zastępowaniem nauki opartej na empirycznym poznaniu, dedukcji i sceptycyzmie metodologicznym, przez postnaukę nakierowaną na indywidualne uczucia jednostek, której dogmaty narzuca się społeczeństwom metodami zarządzania chaosem oraz tworzeniem nowej mitologii w ramach tak zwanych narracji.

 NATURA HUMANA (2023)

 W najnowszej książce Włodzimierz Bykowski – podobnie jak to było w przypadku Dyktatury absurdu – odpowiada na zadawane sobie kardynalne pytania związane z człowiekiem i jego naturą. Nie dokonuje tego jednak z perspektywy antropologicznej, ale posługuje się wiedzą przyrodniczą, matematyką oraz logiką ogólną. Sięga w ten sposób do podstaw rozumowania, które jego zdaniem rodzi się już na poziomie komórkowym, kiedy powstają pierwsze biologiczne schematy logiczne. Czyni to w sposób przystępny, wyjaśniając wszystkie trudniejsze pojęcia, odwołując się do obrazów znanych z kultury masowej. Natura humana jest również krytyką filozoficznego postmodernizmu, którego jednym z przedstawicieli jest Juwal Noach Harari. Bykowski wielokrotnie odnosi się do jego wypowiedzi, zauważając ich postnaukowy charakter.

Pojęcie natury odnosi się do rzeczywistości obiektywnej, czyli świata dostępnego poznaniu zmysłowemu. Tego typu poznanie łączy się z kolei z logiką, która wyznacza schematy rozumowania prowadzącego ku prawdzie. Gromadząc wiedzę naukową, zawsze zakładano, że świat fizyczny, a zatem również biologiczny, możemy zrozumieć i opisać. Naturą ludzką najczęściej określa się przyrodzoną lub instynktowną część człowieka, będącą ramą dla doświadczeń indywidualnych lub zbiorowych, kształtujących osobowość każdego z nas. Definiowanie tych wszystkich pojęć nastręcza współcześnie ogromnych trudności, ponieważ w ramach teorii krytycznej, kwestionuje się w zasadzie wszystko co było bazą rozwoju człowieka, nie tylko jako zwierzęcia, ale również istoty myślącej. Ograniczenia ludzkiej natury wynikają w dużej mierze z charakteru biologicznych receptorów, którymi doświadczamy świata oraz właściwości języków naturalnych, wyznaczających granice rozumienia pojęć abstrakcyjnych, a w konsekwencji stosowania logiki i etyki sytuacyjnej.

 HOMO DIABOLICUS (2024)

 Homo diabolicus to trzecia z serii książka Włodzimierza Bykowskiego traktująca o naturze ludzkiej, tym razem analizowanej z perspektywy antropologii kulturowej, religioznawstwa, historii sztuki i kultury, a nawet futurologii. Nie brakuje w niej również przykładów z zakresu antropologii porównawczej, które służą autorowi do podważania obiegowych – i jak się okazuje nieprawdziwych – mitów dotyczących człowieka. Podobnie jak poprzednie książki wydane przez Wydawnictwo Region w ramach Biblioteki Apeironu, najnowszy tytuł jest napisany bardzo przystępnym językiem i to pomimo sięgania niekiedy do przykładów z zakresu nauk ścisłych. Bardzo często możemy też znaleźć odwołania do znanych filmów. Cechą charakterystyczną pisarza jest bezkompromisowość w formułowaniu oryginalnych myśli popartych dużą ilością faktów i argumentów.

 Pytanie czy człowiek jest z natury zły albo dobry stawiało sobie wielu myślicieli. Aby odpowiedzieć na takie pytanie Bykowski dociera do źródeł etyki i religii wykazując, że ich pojawienie się jest najprawdopodobniej związane z realizacją biologicznych lub ewolucyjnych celów. Odwołując się do Mircea Eliade analizuje sposoby zaspokajania potrzeby sacrum. Przykłady znajduje nie tylko w religii, ale w całej kulturze. Biegle porusza się w tematyce z zakresu historii sztuki i kulturoznawstwa wykazując związki pomiędzy rozmaitymi nurtami intelektualnymi i popkulturowymi. Jak się okazuje najczęściej łączy je niewidzialna nić zła. Najnowsza książka Homo diabolicus – podobnie jak poprzednie – z pewnością zasługuje na lekturę, ponieważ nie tyle daje jednoznaczne odpowiedzi co raczej skłania czytelnika do refleksji.

ILUZIOKACJA (2025)

Na 2025 rok zaplanowane jest wydanie czwartej, ostatniej z serii książki Bykowskiego. Iluzjokracja będzie pewnego rodzaju klamrą zamykającą rozważania o człowieku współczesnym, odwołując się do starotestamentowych ksiąg mądrościowych, historii współczesnej oraz kina.

Dzieje człowieka i tworzonych przez niego cywilizacji zdają się dowodzić, że od tysięcy lat nadal popełniamy te same błędy.

Źródło i foto: Galeria Autorska Jana Kaji i Jacka Solińskiego

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor