Ludzie 13 sty 2020 | Redaktor
Widok z wieży kościoła pw. Świętej Trójcy w Bydgoszczy [ZDJĘCIA]

fot. Agata Kornik

Stowarzyszenie Wchodzących Na Wieże udało się w miejsce na co dzień niedostępne - wieżę kościoła Świętej Trójcy w Bydgoszczy. Dzięki fotograficzce Agacie Kornik wszyscy możemy je poznać.

Trudno było dostać się na górę?

Agata Kornik: Najpierw szliśmy po kręconych schodach, było spokojnie, ale gdy doszliśmy do mechanizmu zegara, zaczęły pojawiać się kropelki potu na czołach niejednego uczestnika, bo wejście na samą górę było jednak wyzwaniem.

Napotkali Państwo na drodze jakieś ciekawostki? 

Oglądaliśmy drewnianą, zabytkową szafę, w której tykał mechanizm zegara i dokładnie wszyscy na widok owego mechanizmu stanęli w zachwycie. Dalej wędrowaliśmy metalowymi schodami, takimi, jak wchodzi się na komin. Niektórzy w tym miejscu musieli niestety pozostać, ale część z nas wdrapywała się w górę z latarkami w ręku. Pojawiły się kolejne przeszkody, belki wzdłuż lub w poprzek. Konstrukcja, pomiędzy którą uprawialiśmy akrobacje, by dostać na górę, stanowiła nie lada wyzwanie. Następnie trzeba było wejść po pionowej, drewnianej drabinie.

Nie było pokusy, aby zawrócić z drogi?

Owszem, był moment zwątpienia, ale gdy pierwszy uczestnik otworzył klapę platformy wieży, nie było już odwrotu i wszyscy obraliśmy kierunek ku światłu. Myśl, że za chwilę miasto będzie u naszych stóp, dała tyle energii, że ostatnia część trasy została już szybko pokonana. Trzeba jednak przyznać, że powrót w dół był jeszcze większym wyzwaniem, ale wszystko szczęśliwie się udało, a widok z wieży zapierał dech w piersiach. Wraz z nami na wieżę kościoła św. Trójcy udali się również badacz historii Krzysztof Drozdowski i menadżer Śródmieścia Maciej Bakalarczyk.

rozmawiała: Katarzyna Chrzan

Poniżej fotoreportaż Agaty Kornik oraz do nagranie Krzysztofa Drozdowskiego, prezentujące widok z tego miejsca.

Zobacz również: Wchodzą na wieże, żeby promować miasto [AUDYCJA]

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor