Bezmyślność nie zna granic

fot. Pixabay ilustracyjne
Policjanci z powiatu świeckiego namierzyli i zatrzymali kierowcę, który chcąc uniknąć odpowiedzialności, uciekł z miejsca kolizji drogowej, którą sam spowodował. W chwili zatrzymania mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu do 3 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
Inne z kategorii
Jest marzec czyli łapki na kierownicę!
Celnicy na tropie! 200 tysięcy nielegalnych papierosów przechwycone na Kujawach
Wczoraj (26.02.25r.) ok. godziny 14.00 do dyżurnego komendy w Świeciu wpłynęła informacja o zdarzeniu drogowym w miejscowości Gruczno. Z przekazu zgłaszającego wynikało, że sprawca kolizji odjechał z miejsca zdarzenia. Dyżurny natychmiast skierował tam patrol.
Obecni na miejscu policjanci ustalili, że kierowca samochodu ciężarowego m-ki Daf włączając się do ruchu na terenie parkingu, uderzył w ciężarową scanię, której kierowca jechał już w stronę drogi S5. Po wymianie kilku zdań, sprawca odjechał w kierunku Gdańska.
Kiedy patrol sporządzał dokumentację związaną ze zdarzeniem drogowym, kolejny ruszył w poszukiwaniu sprawcy. Z pomocą innych kierowców, mundurowi ustalili, że może on znajdować się na terenie MOP w Gajewie. Kiedy byli na miejscu, zauważyli wskazaną ciężarówkę i jej kierowcę.
Mundurowi wylegitymowali mężczyznę. Był kompletnie pijany. Przyznał się, że wjechał w inną ciężarówkę, ale jak oświadczył „dogadał się” z kierowcą. Policjanci wyczuli od 39-latka alkohol. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 3 promile.
Teraz mieszkaniec powiatu rawickiego, za popełnione wykroczenie i przestępstwo, odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.
Mimo wielu apeli Policji i coraz większej świadomości społeczeństwa, jak wielkim zagrożeniem są kierowcy, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu, policjanci wciąż eliminują z drogi osoby, które zdecydowały się na takie nieodpowiedzialne zachowania.