Cywile zabawili się w policjantów. Legitymowali hałasującą grupę
fot. policja
Dwóch mężczyzn udawało mundurowych, by pozyskać dane i przychylność pewnej kobiety. Zamiast randki czeka ich spotkanie z prokuratorem.
Inne z kategorii
Chłopak poszedł po zakupy i przepadł. Zaginionego szuka policja
Wyprzedzanie „na trzeciego” i o włos nie doszło do tragedii [WIDEO]
W czwartek (15 sierpnia) po północy włocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie z centrum miasta, iż dwóch mężczyzn postanowiło „zabawić się” w policjantów. Prawdziwi stróże prawa, którzy przybyli na miejsce, dowiedzieli się, że podszywający się pod nich mężczyźni, przeprowadzili interwencję w miejscu publicznym. Żartownisie postanowili wylegitymować kilka osób za to, że głośno się zachowywali. Jedna z osób, wobec której oszuści „podejmowali czynności”, okazała im swój dowód osobisty. Mężczyźni „sprawdzili go”, a po chwili rozmowy nakazali legitymowanym odejść. Tymczasem sami wsiedli do zaparkowanego niedaleko auta. Po zakończonej „interwencji” jeden z mężczyzn, zdał sobie sprawę, że rozpoznaje rzekomego funkcjonariusza. Oszust miał mieszkać na tym samym osiedlu.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji, którzy przybyli na zgłoszenie, udali się do wskazanego, zaparkowanego nieopodal pojazdu, gdzie zastali opisanych oszustów. 29-latek i 35-latek tłumaczyli się, że chcieli zrobić psikusa napotkanym osobom i uzyskać względy kobiety, którą „legitymowali”.
Żartownisie usłyszeli zarzut nieprawdziwego podania się za funkcjonariusza i wykonywania czynności służbowych. Prokurator zadecydował o objęciu obydwu podejrzanych dozorem, a teraz o ich losie zadecyduje sąd.
źródło i fot.: KMP w Włocławku (st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska)