Sprzątał w lesie. Znalazł torebkę wypełnioną biżuterią
Fot. FB
Burmistrz Bielan Grzegorz Pietryczuk wraz z Młodzieżową Radą Dzielnicy zbierał śmieci w lesie. Jedno ze znalezisk wprawiło go w osłupienie.
Inne z kategorii
Pijany kierowca BMW staranował ludzi na chodniku. Makabra w Słupsku
Pociągiem za złotówkę - PKP robi prezent na dzień seniora
Do znaleziska doszło w Lesie Lindego w Warszawie. Burmistrz dzielnicy Bielany wraz z Młodzieżową Radą tej dzielnicy urządzili akcję sprzątania lasu. Jedno ze znalezisk wprawiło wszystkich w osłupienie.
Kiedy zbieraliśmy odpady natrafiłem na sznurek od torby. Gdy zacząłem rozkopywać dalej, by wyciągnąć całość, okazało się, że były tam jeszcze dwa woreczki, a w nich różnego rodzaju biżuteria. Wszystko wskazuje na to, że torebka mogła być zakopana celowo, znajdowała się około dwa metry od ścieżki. Została specjalnie oznaczona jakimś patykiem, który prowadził do torby
- opowiedział TVN Warszawa burmistrz.
Burmistrz nie przekazał informacji dotyczących zawartości torebki. Całosć znaleziska przekazał w ręce warszawskiej policji, która zajmie się odszukaniem właścicieli znalezionych przedmiotów.
Inf. TVN Warszawa