Zakaz jedzenia i picia na ulicach. Wysokie mandaty
fot. Anna Kopeć
Z powodu pogarszającej się sytuacji związanej z pandemią koronawirusa rząd wprowadził nakaz zasłaniania nosa i ust nie tylko w pomieszczeniach zamkniętych, ale także w przestrzeni publicznej. Wiąże się z tym zakaz spożywania posiłków na świeżym powietrzu.
Inne z kategorii
Pijany kierowca BMW staranował ludzi na chodniku. Makabra w Słupsku
Pociągiem za złotówkę - PKP robi prezent na dzień seniora
Od 10 października ponownie w przestrzeni publicznej w całej Polsce jesteśmy zobowiązani do zakrywania nosa i ust. Powstały jednak wątpliwości dotyczące spożywania posiłków i picia napojów na ulicy.
Główny Inspektorat Sanitarny w tej kwestii stawia sprawę jasno. Według GIS nakaz - nie zawiera on odstępstw dotyczących spożywania posiłków, lodów, gofrów, hot dogów etc. w miejscach objętych nakazem noszenia maseczek.
Pomimo tak brzmiącego zakazu, nie ma żadnych przeciwskazań do prowadzenia działalności gastronomicznej i sprzedaży potraw "na wynos". Jednakże po zakupie takiego posiłku nie mozemy go spożyć bezpośrednio po zakupie, będąc w przestrzeni publicznej. Wiązałoby się to z odsłonięciem ust, co jest absolutnie zakazane.