Pod Mogilnem zginęły dwie osoby. Strażacy podają szczegóły

Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali samochód osobowy marki Peugeot 407 po wcześniejszym uderzeniu w drzewo. Samochód znajdował się częściowo na jezdni i częściowo na poboczu.

W samochodzie znajdowały się 2 osoby, pasażerka bez funkcji życiowych z licznymi obrażeniami ciała oraz kierowca bez widocznych dużych urazów zewnętrznych, również bez funkcji życiowych. Na tylnej kanapie znaleziono dziecięcy fotelik samochodowy. Przedział pasażerski samochodu był bardzo zmiażdżony, nie można było w stu procentach określić czy w foteliku nie podróżowało dziecko – informuje KP PSP w Mogilnie.

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Wydobyciu z pojazdu osób poszkodowanych przy użyciu dwóch zestawów narzędzi hydraulicznych. Usunięto wszystkie drzwi pojazdu, po tej czynności udało się wydostać kierowcę z pojazdu. Obecny na miejscu zdarzenia ZRM stwierdził zgon mężczyzny jeszcze przed wydobyciem go z pojazdu.

Następnie usunięto dach pojazdu w celu ewakuacji kobiety poszkodowanej i przeszukania wnętrza pojazdu pod kątem ewentualnej obecności dziecka w pojeździe. ZRM również stwierdził zgon kobiety przed wydostaniem z wnętrza pojazdu. Po wydostaniu obu ciał przystąpiono do gruntownego przeszukania wnętrza pojazdu, nie znaleziono więcej osób.

W dalszej fazie działania zastępów polegały na oświetleniu miejsca zdarzenia do czynności policyjnych i kierowaniu ruchem na wyznaczony objazd. Następnie zneutralizowano substancje ropopochodne na jezdni.

Działania trwały ponad pięć godzin.

Źródło: KM PSP w Mogilnie

Zdjęcia: JRG Mogilno