Pierwsza wiosenna porażka piłkarzy Zawiszy u siebie

W piątkowe (3 maja) popołudnie na stadionie przy ul. Gdańskiej 163 spotkali się sąsiedzi z trzecioligowej tabeli. Bydgoszczanie z dorobkiem 48 punktów zajmowali czwarte miejsce, a tuż za nimi z 46 punktami plasowała się drużyna ze Stargardu.

Obie ekipy mają też swoje trzecioligowe porachunki. W pierwszym meczu po powrocie Zawiszy na ten szczebel  rozgrywek goście wygrali z beniaminkiem 4:1. Z kolei w rundzie jesiennej tego sezonu niebiesko-czarni wygrali na wyjeździe 1:0. W sumie w pięciu meczach pod wodzą Piotra Kołca bydgoszczanie dwa razy wygrali i ponieśli trzy porażki.

Czytaj też: Trener Kołc odejdzie z Zawiszy

Piątkowy mecz zaczął się od ataków Zawiszy. W pierwszych minutach głową strzelał Kamil Włodyka, a z dystansu uderzał też Kacper Nowak. Obie próby jednak minęły cel.

 W 9. minucie bydgoszczanie dali  się zaskoczyć, a błyskawiczną kontrę wykończył skutecznie Grzegorz Aftyka. Niebiesko-czarni odpowiedzieli dziewięć minut później. Na listę strzelców wpisał się Włodyka. W 34. minucie na prowadzenie wyprowadził Zawiszę Kacper Nowak, który celnie dobił piłkę po interwencji bramkarza gości.

Wydawało się, że gospodarze zapanują już nad spotkaniem. Ale w 39. minucie fatalny w skutkach błąd popełnił Adam Paliwoda, który zgubił piłkę około 30 metrów przed własną bramką. Wspaniałym strzałem z dystansu popisał się Michał Marczak i doprowadził tym samym do remisu. Dwie minuty później goście prowadzili już 3:2. Po rzucie rożnym Marczak świetnie zgrał piłkę głową w pole bramkowe, a tam najlepiej odnalazł się Ariel Wawszczyk, który wpakował piłkę do bramki z najbliższej odległości.

W drugiej połowie Błękitni mieli kilka bardzo dogodnych sytuacji z kontrataków. Wykorzystali jedną z nich w 61. minucie. Marczak ustalił tym samym wynik spotkania na 4:2.

Błękitni przerwali serię Zawiszy meczów bez porażki. Ostatni raz bydgoszczanie przegrali bowiem 30 marca z Cartusią.

Zawisza Bydgoszcz - Błękitni Stargard 2:4 (2:3)

Bramki: Kamil Włodyka (18 min.), Kacper Nowak (34 min.) - Grzegorz Aftyka (9 min.), Michał Marczak (39 min. i 61 min.), Ariel Wawszczyk (41 min).