Lekarz na ławie oskarżonych
Lekarz dentysta Krzysztof B. stanie przed sądem za wyłudzenie ponad 700 tysięcy złotych z Narodowego Funduszu Zdrowia. Prokuratura postawiła stomatologowi aż 7109 zarzutów – informuje bydgoszcz.wyborcza.pl.
Inne z kategorii
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy złożyła w sądzie akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi B. Dentysta został zatrzymany w listopadzie ubiegłego roku przez policję i doprowadzony przed oblicze prokuratora. Ten zarzucił mu prowadzenie działalności przestępczej. Miała ona polegać na wyłudzaniu refundacji z NFZ.
Krzysztof B. prowadził w Inowrocławiu gabinet stomatologiczny. – Działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poświadczał nieprawdę w dokumentacji medycznej pacjentów, wykazując świadczenia - informuje prokuratura. Wykazywał pacjentów w raportach statystycznych stanowiących dokumenty rozliczeniowe, które drogą elektroniczną przesyłał do NFZ. W ten sposób uzyskiwał nienależną refundację za leczenie – informowała prokuratura.
Akt oskarżenia przeciwko lekarzowi zawiera łącznie 7109 zarzutów. Dotyczą okresu od stycznia 2006 do końca 2014 roku. Śledztwo prowadzone było przez dwa lata. Policjanci przesłuchali w tym czasie ponad tysiąc osób. Szacowana szkoda NFZ w Bydgoszczy to 712 tys. zł. Podejrzany stomatolog nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień.
Dentysta będzie się bronił przed sądem z tzw. wolnej stopy. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec Krzysztofa B. jedynie dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju z jednoczesnym zatrzymaniem paszportu. Na poczet przyszłych kar postanowiono zabezpieczyć też 340 tys. zł.
Przestępstwo, o które oskarżony jest lekarz zagrożone jest karą do ośmiu lat pozbawienia wolności.