SĄD 19 lut 2019 | Redaktor

Bydgoski sąd skazał 29-letniego Tomasza B. na karę 25 lat więzienia za zabójstwo, które popełnił w połowie lipca 2017 roku.

Tragedia rozegrała się lipcowej nocy przed dworcem PKP w Bydgoszczy. 24-letni wówczas Dawid skończył pracę na drugiej zmianie w Pesie. Przed dworcem umówił się z kolegą. Tam natknął się na Tomasza B. i dwójkę jego 22-letnich kompanów, Adriana W. i Weronikę B.

Doszło do awantury. Tomasz B. najpierw wyzwał wulgarnie Dawida, a następnie ugodził dwukrotnie w szyję kastetem zakończonym ostrzem. Ranny chłopak zmarł w szpitalu.

Jeszcze tej samej nocy policja złapała sprawcę i jego towarzyszy. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu.

We wtorek (19 lutego) Sąd Okręgowy w Bydgoszczy skazał Tomasza B. na 25 lat więzienia. O przedterminowe zwolnienie będzie mógł się ubiegać po 20. latach odbywania kary. Wyrok nie jest prawomocny.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor