Alternatywa dla BiT City II. PiS przedstawia propozycję: Bydgoska Kolej Metropolitalna
fot. bw
Poseł Łukasz Schreiber, radni i kandydaci na radnych wojewódzkich z ramienia Prawa i Sprawiedliwości przedstawili w sobotę (13 października) pomysł budowy Bydgoskiej Kolei Metropolitalnej.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Poseł Schreiber zaznaczył, że do tej pory Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło cztery powody, dla których należy odsunąć od władzy dotychczasową koalicję rządzącą w samorządzie województwa.
- Obecny zarząd i marszałek województwa nie mają chęci wspierania tej naszej części województwa – mówił poseł w czasie spotkania z dziennikarzami. - Chcemy pokazać dobre rozwiązanie. I to jest nasz piąty punkt.
Od lewej: Michał Krzemkowski, Łukasz Schreiber, Marek Witkowski/fot. bw
Tym pomysłem jest Bydgoska Kolej Metropolitalna. - Planowany BiT City II, koncepcja realizowana na chwilę obecną, jest słaba dla naszego województwa, a zwłaszcza dla zachodniej części – podkreślił Schreiber.
Przygotowanie studium dla projektu „Bydgoska Kolej Metropolitalna” obejmowałoby:
- modernizację linii nr 18 od stacji Bydgoszcz Główna do Nakła nad Notecią,
- budowę linii kolejowej łączącej port lotniczy z Solcem Kujawskim i Trzcińcem,
- modernizację linii nr 209 na odcinku bydgoskim do Fordonu,
- odnowienie linii nr 281 z Kcynii przez Nakło do Kamienia Krajeńskiego, a w przyszłości we współpracy z samorządem wielkopolskim do Gniezna, a pomorskim do Chojnic,
- odbudowę linii nr 356 ze stacji Bydgoszcz Główna przez Szubin i Kcynię do granicy z Wielkopolską,
- odbudowę linia nr 241 z Maksymilianowa do Koronowa.
- To by mogło nadać nowy impuls rozwojowy naszemu województwu – przekonywał Schreiber. – To zadanie, które chcemy sobie postawić w nadchodzącej kadencji.
Radny Michał Krzemkowski dodał, że wykazywał już, iż „środek ciężkości połączeń regionalnych finansowanych ze środków samorządu województwa jest przesunięty w kierunku Torunia”. - To miasto ma nieproporcjonalnie dużą ilość połączeń w stosunku do swojego potencjału ludnościowego. Cierpią na tym przede wszystkim Bydgoszcz i Włocławek – mówił radny Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Krzemkowskiego przedstawiona koncepcja BKM ma zrównoważyć tę sytuację, która jest w województwie, aby zachodnia część województwa z Bydgoszczą jako punktem centralnym miała więcej połączeń, by doprowadzić do równowagi.
Wymaga to zmiany Wojewódzkiego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, który nie został ostatecznie przegłosowany w kończącej się kadencji. Zdaniem polityka PiS, aby do tego doprowadzić, konieczna jest zmiana układu sił politycznych w sejmiku.
- Kolej jest w tej chwili priorytetem w Unii Europejskiej i należy z tego korzystać – przekonywał Krzemkowski.
Zauważył też, że w ramach tego projektu należy rozważyć również lepsze połączenie Bydgoszczy ze wschodnią stroną, czyli Ostromeckiem, Dąbrową Chełmińską i Unisławiem.
Radny Marek Witkowski podkreślił, że powiat sępoleński nie ma ani jednego kilometra linii kolejowej. Trasa numer 281 jest nieczynna. - Biegnie od Gniezna, Więcbork przez Sępólno do Kamienia i docelowo do Chojnic. Jesteśmy zainteresowani odnowieniem tej linii. Rozwiąże to wiele problemów komunikacyjnych mieszkańców powiatu – mówił radny.
mat. PiS
mat. PiS
jk