Bydgoskie schronisko przyjmuje psy uratowane z Radys. Koszmar zwierzaków z „mordowni” dobiega końca
fot. Anna Kopeć
Bydgoskie schronisko dla zwierząt przyjmie 20 psów z Radys – największego schroniska dla psów w Polsce, w którym w połowie czerwca przeprowadzona była interwencja. Dzisiaj (6 lipca) do Bydgoszczy trafiło siedem psów, kolejnych 13 ma dotrzeć w najbliższych dniach.
Inne z kategorii
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Bohaterowie Solidarności. Walka o dziedzictwo polskie, która się nie skończyła [KOMENTARZ, WIDEO]
Stowarzyszenie „Pogotowie dla Zwierząt” poinformowało 17 czerwca na stronie ratujemyzwierzaki.pl o interwencji w schronisku w Radysach (nazwanego przez media „mordownią”), gdzie około 3 tys. psów było nieodpowiednio traktowane. – Jesteśmy gotowi na odbiór zwierząt w najgorszym stanie. Potrzebujemy pomocy w walce ze złem wobec zwierząt. To największa taka akcja w Polsce – przekazuje stowarzyszenie. Na tę prośbę odpowiedział prezydent miasta Rafał Bruski. Dzisiaj (6 lipca) do Schroniska dla zwierząt w Bydgoszczy przy ul. Grunwaldzkiej 298 trafiło 7 psów z Radys.
fot. Anna Kopeć
– Psy zostały przetransportowane do schroniska w specjalnych kontenerach, droga przebiegła nam bardzo spokojnie – mówiła Izabella Szolginia, dyrektor bydgoskiego schroniska. Wcześniej, jak podkreśla „psy były trzymane w małych boksach. Obsługiwane były tylko raz dziennie i miały mały kontakt z ludźmi”.
fot. Anna Kopeć
Zdaniem dyrektor zwierzęta przebywały w schronisku w Radysach dla pieniędzy. – Ludzie, którzy zgubili swoje psy, nie mieli szansy ich odzyskać, ponieważ psy zarabiały na tych złych ludzi - mówi dyrektor Szolginia. - Co miesiąc gmina, która przekazywała te psy, płaciła za pobyt psa określoną stawkę – tłumaczy. Psy zostały zabrane z Radys za zgodą prokuratora. Na miejscu działały także inne organizacje pozarządowe oraz około stu wolontariuszy.
– Rozmawialiśmy też z Grzegorzem Bielawskim z „Pogotowie dla Zwierząt” tak, żeby ustalić, co z tymi psami można dalej zrobić. Oczywiście tutaj w schronisku dla zwierząt przejdą one rutynowe badania, będą odrobaczone, odpchlone i przede wszystkim będą miały powycinane wrastające pazury – zaznacza. – Niektóre psy były tam pogryzione. Jeden z nich ma dosyć głęboką ranę na udzie, drugi ma stare blizny na pysku.
Do schroniska na razie dotarło siedem podopiecznych. Kolejni mają być przywiezieni przez „Pogotowie dla Zwierząt”. Docelowo w Bydgoszczy ma znaleźć się 20 psów z Radys. Przejdą one kwarantannę, będą także wysterylizowane i wykastrowane.
fot. Anna Kopeć
Schronisko będzie również pracować nad zachowaniem zwierzaków. – One są wycofane, wypłoszone, podobno nawet nie można wysoko rąk przy nich podnosić, bo być może były traktowane dość brutalnie – mówiła dyrektor. – Ale w tym pomoże nam „Lira”, pozytywne szkolenie psów schroniskowych tzw. odział wolontariuszy, który działa tutaj przy schronisku już od 11 lat– dodaje.
fot. Anna Kopeć
Każdy, kto będzie się chciał zdecydować na przygarnięcie psów, ma możliwość ich obejrzenia w schronisku. Na oficjalnej stronie internetowej znajdują się szczegółowe informacje: www.schronisko.org.pl
Więcej zdjęć ze schroniska w galerii poniżej.