Bydgoskie uczelnie na dnie rankingu Perspektyw

W poniedziałek (12.06) opublikowany został „Ranking Szkół Wyższych Perspektywy 2017”. To prestiżowy, jeden z najbardziej wiarygodnych rankingów w Polsce, który został sporządzony już po raz osiemnasty. O ostatecznym miejscu w zestawieniu decydowało aż 29 wskaźników. - Ranking jest potrzebny zarówno kandydatom na studia, szukającym najlepszych dla siebie kierunków i uczelni, jak i środowisku akademickiemu, dla którego jest swego rodzaju "lustrem". Widać w nim sukcesy, ale również niedociągnięcia, które trzeba poprawić - tłumaczy Waldemar Siwiński, prezes Fundacji Edukacyjnej Perspektywy, inicjator rankingu.

Bydgoskie uczelnie poza „50”

W Rankingu Uczelni Akademickich „Perspektyw” w pierwszej pięćdziesiątce próżno szukać uczelni z Bydgoszczy. Na czele ex aequo Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński, trzecie miejsce dla Politechniki Warszawskiej,a czwarte ex aequo dla Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Politechniki Wrocławskiej. Toruński UMK został sklasyfikowany na 9. miejscu w Polsce. Dopiero w przedziale miejsc 51-60 został sklasyfikowany został Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy (17 spośród 21 uczelni technicznych), a jeszcze dalej, w przedziale 61-70 znalazł się Uniwersytet Kazimierza Wielkiego (ostatni w gronie 22 uniwersytetów). Collegium Medicum UMK zajęło z kolei ostatnie miejsce wśród 11 sklasyfikowanych uczelni medycznych.

Publikacja rankingu zbiegła się z wizytą Jarosława Gowina na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym. - W przyszłości dynamicznie powinny się rozwijać nie tylko największe ośrodki akademickie, takie jak Warszawa czy Kraków, ale także uniwersytety z regionu kujawsko-pomorskiego. Toruński UMK już dołączył do grona najbardziej znakomitych polskich uniwersytetów. Swój potencjał mogą jednak budować UTP i UKW – mówił o przyszłości uniwersytetów Jarosław Gowin, Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Gowin chwalił rektora UTP za współpracę z przedsiębiorcami. - Wiem, że dobrze przebiega współpraca bydgoskiej uczelni ze światem biznesu. Słyszałem od przedsiębiorców, że współpraca przebiega wzorowo – dodał Gowin.

Wicepremier przyznał, że podczas spotkania z rektorami bydgoskich uczelni była mowa o połączeniu. - To jest jednak autonomiczna decyzja uczelni, ministerstwo nie będzie niczego narzucać. Słyszałem od rektorów, że podejmują konkretne rozmowy o współpracy, jednak sądzę, że ta dyskusja jest na bardzo wstępnym etapie – mówił Jarosław Gowin. Oświadczył, że nie ma dla niego tematu powołania Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. - Moje stanowisko jest niezmienne, podobnie jak ministra zdrowia. Tworzenie osobnego uniwersytetu medycznego w oparciu o filię UMK jest niezasadne. Po pierwsze osłabi to potencjał bardzo dobrze rozwijającego się UMK, a ponadto w momencie utworzenia, ten uniwersytet byłby najgorszą uczelnią medyczną w kraju – tłumaczył.