Deglomeracja – czy Bydgoszcz prześpi szansę?
Budynek dawnej Dyrekcji Kolei przy ul. Dworcowej 63 / fot. Wikipedia
Przeniesienie niektórych urzędów centralnych poza Warszawę, to pomysł, który zadaniem mediów ma niebawem zaprezentować wicepremier Jarosław Gowin. Toruń już zgłasza się jako kandydat. W Bydgoszczy o działanie apelują Jarosław Wenderlich, radny PiS oraz Robert Szatkowski, działacz Porozumienia.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Dziennik „Rzeczpospolita” napisał, że 13 stycznia - na kongresie partii Porozumienie - wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin zaprezentuje plan dotyczący deglomeracji.
Michał Zaleski, prezydent Torunia napisał na Facebbooku:
Apeluję do parlamentarzystów ziemi toruńskiej o wsparcie inicjatywy decentralizacji głównych urzędów z uwzględnieniem roli naszego miasta. W Toruniu sprawnie i skutecznie mogłyby funkcjonować instytucje o zasięgu ogólnopolskim, a nawet międzynarodowym. Mamy dogodną lokalizację, połączenie autostradowe i znakomite zaplecze intelektualne - mieszkańców Torunia, potencjalnie przyszłych urzędników i urzędniczek.
List do premiera Mateusza Morawieckiego wystosowała w tej sprawie toruńska posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Sobecka. Cytuje ją portal nizalezna.pl:
Toruń jako miasto uniwersyteckie z zapleczem w postaci kilku uczelni wyższych, ceniony ośrodek w takich dziedzinach jak prawo, astronomia, zabytkoznawstwo i konserwatorstwo, wojskowość, oraz wiele innych, ma wszelkie dane aby stać się siedzibą jednego z urzędów centralnych. Posiada także wielu wykwalifikowanych i doświadczonych pracowników, którzy mogą zasilić kadry tych instytucji. Dodatkowym argumentem jest położenie miasta, z dobrą siecią połączeń komunikacyjnych drogowych i kolejowych. Uwzględnienie Torunia w programie deglomeracyjnym byłoby korzystne nie tylko dla miasta i regionu kujawsko-pomorskiego, ale i dla zlokalizowanych tu urzędów centralnych oraz ich klientów.
Na aktywność toruńskich polityków zareagował bydgoski radny Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Wenderlich:
Prezydent Torunia apeluje o wsparcie decentralizacji i lokowanie instytucji w Grodzie Kopernika. Bydgoszcz ma też wiele argumentów, w tym budynek pod Dawnej Dyrekcji Kolei przy ul. Dworcowej 63a-65. Ciekawe, czy prezydent Bydgoszczy (bydgoszcz.pl) Rafał Bruski także wystąpi z taką inicjatywą? #Bydgoszcz
Identyczny pomysł rzucił działacz gowinowskiej partii Porozumienie Robert Szatkowski (prezes Stowarzyszenia Bydgoski Wyszogród):
I proszę jak prezydent Torunia szybko reaguje na propozycje rządu, decentralizację urzędów i wyprowadzenie ich z Warszawy. A bydgoski prezydent i nasi politycy śpią i pewnie po czasie będą lamentować, że Toruń znowu nas w czymś wyprzedził :)
A mamy wielki niewykorzystany gmach po Dyrekcji Kolei. Aż się prosi o wykorzystanie na przykład na jakiś urząd czy departament związany z transportem.
Postaram się zgłosić tę propozycję przez polityków Porozumienia.
Władze Bydgoszczy nie zajęły jeszcze stanowiska w sprawie ewentualnej deglomeracji.