Dzieci wiersze piszą. Najmłodsi bydgoscy twórcy [POEZJA], cz. 1
fot. KPCK
„Potyczki z wierszem” - taki tytuł nosił konkurs, w którym wzięły udział dzieci z Szkoły Podstawowej nr 12 z Oddziałami Integracyjnymi oraz uczniowie gimnazjum Zespołu Szkół tej placówki. Ich utwory publikujemy w całości.
Inne z kategorii
Bydgoski weekend - kalendarz wydarzeń. Bądź na bieżąco
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Młodzi twórcy zaprezentowali swoje wiersze w Kujawsko-Pomorskim Centrum Kultury. „Dla dorosłych (…) było to naprawdę bardzo wzruszające przeżycie. Przypomniało wszystkim, jak wnikliwie dzieci potrafią patrzeć i widzieć” - pisze Katarzyna Chrzan.
Uczniowie prezentowali wiersze w czterech kategoriach: „Jesienne nastroje”, „Zimowa aura”, „Miłosne westchnienia”, „Wiosenne zachwyty”. Poza nagrodą jury, przyznawano także nagrody publiczności.
Wiersze z dwóch pierwszych kategorii publikujemy poniżej.
Kategoria „Jesienne nastroje”
„Jesień w sercu”
Nastała jesień…
Za oknem i mym sercu.
Zajęta, zapracowana, w wirze codzienności
Zapomniałam o najważniejszym- o miłości.
Wokół tyle ludzi, a jednak czuję się sama,
Jak ten liść, co ostatni został na drzewie…
To, co piękne było,
Dawno się skończyło.
Minęła piękna pogoda.
Trochę jest mi jej szkoda.
Chłodny deszcz zmywa moje plany.
Nadchodzą zmiany… Zmiany, zmiany, zmiany…
Zaczęły się szybko przymrozki poranne,
A w mojej głowie kłębią się te myśli bezustanne:
A kiedy to poukładam,
gdy już z sił opadam?
Jesienny wicher szumi.
Może coś podpowie? Może lęk mój stłumi?
Ile spadło na ziemię liści,
Tyle jest w ludziach nienawiści.
I gdzie szukać rozwiązania,
Jak nigdzie nie ma kochania?
Jeden tylko płomień nadziei mam na to;
Przecież kiedyś zawsze nastaje lato…
Amelia Szymańska, klasa III b gimnazjum, I miejsce i wiersz publiczności w kategorii Jesienne nastroje
Nostalgia
Za oknem zwyczajny, szary świat,
z którego zabrano cały gwar.
Deszcz na dachówkach arie gra,
a moja dusza w tym rytmie drga.
Siedzę w kącie zadumana,
trochę smutna, trochę stara.
Radość i szczęście rozmywa
łza, która powoli spływa.
Ta namiastka samotności
pośród szarej codzienności,
to świeży oddech powietrza
z niespokojnego wnętrza.
Za dużo błąka się myśli,
Zbyt mało powraca wspomnień…
I ciągle gonię marzenia
Skryte i głodne spełnienia.
Izabela Andrzejewska , klasa II b gimnazjum
III miejsce
Jesień doskonale ukazuje wrzesień
Jesień chowam głęboko w kieszeń
Jesień pełna westchnień
Jesień kałuż zatrzęsień
Jesień cud literackich odniesień
Jesień ogrom liściastych wzniesień
Jesień skromność pozytywnych uniesień
Jesień pora makabrycznych doniesień
Julia Kwiatkowska klasa III B
wyróżnienie
Jesienią, jesienią
liście się mienią.
A kiedy spadają,
dywany tkają.
Gdy wieje wichura,
misiek daje nura.
I będzie radosny,
gdy wyjdą pierwiosnki.
A kiedy jest ciemno
i kiedy deszcz pada,
najlepiej pomoże
gorąca czekolada.
Krzysztof Sporny, klasa 5b
I miejsce w kategorii klas 4-6
Jesień
Siedzę sobie przy mym oknie,
patrzę jak podwórko moknie.
Dzikie ptaki odleciały,
Wiatry chmury tu przywiały.
Myślę sobie- przyszła jesień!
Czas zbierania grzybów w lesie.
Grania w Scrabble i Makao
Przy szarlotce i kakao.
Emanuel Wolak, klasa 5b, II miejsce w kategorii klas 4-6
Jesienna zaduma
Kiedy liście z drzew spadają,
a ja siedzę na fotelu,
myślę sobie o tej Pani,
która wiatr we włosach trzyma.
Piękną suknię pokazuje
wszystkim wokół,
a kolorów na niej tyle,
Że aż łezka staje w oku.
I gdy siedzę na fotelu
i tak Panią tę wspominam
to za oknem już jest zima,
to za oknem jest już zima.
Anna Bruszkowska, klasa 4b, wyróżnienie w kategorii klas 4-6
Kategoria „Zimowa aura”
ŚWIĘTAMI SIĘ ŻYJE, A NIE SIĘ JE OBCHODZI
Przyszedł grudzień i już jestem uśmiechnięta…
Spytasz, co takiego mają w sobie te święta?
Ktoś powie, że patrzy na niebo…i nic – żadna gwiazdka nie spada.
Choinkę ubiera, bo mówią, że wypada.
Kolację wigilijną je jak każdą inną,
I jak mu powiedzieć, że tak się robić nie powinno?
Przecież tutaj nie o to chodzi!
Świętami się żyje, a nie się je obchodzi.
Tu nie chodzi o choinkę, karpia czy prezenty.
Chodzi o to, że czas ten jest święty.
Zawsze wybacza się każdemu,
I temu dobremu, i temu złemu.
Wszyscy się godzą, przy opłatku.
Zagubiony podnosi się po upadku.
Rodziny razem się spotykają,
Bliźniego miłością otaczają.
To właśnie o to chodzi!
Świętami się żyje, ani się je obchodzi.
I miejsce Amelia Szymańska, kl. III gim.
ZIMA
Chłód bijący z oczu twoich
Nie przerazi mnie
Bo w moich
Wszystko to co przerażające jest
Przetrwam to jak zimę
Co innego czynić mam
Wierzę, dobry pogląd masz
Wciąż surowy
Nieprzeniknioną twarz
(Julia Kwiatkowska, kl. III gim. ; wyróżnienie)
KRÓLOWA ZIMA
Kiedy już męczy nas jesienna słota,
Gdy mamy już dość deszczu i błota,
Z radością czekamy na chwilę,
By powitać Królową Zimę.
Przychodzi do nas w śnieżnej kąpieli,
Ubrana w kostium z czystej bieli.
Na głowie lśni srebrzysta korona,
Cała lodem i szronem zdobiona.
Otula Ziemię białą pierzyną,
Czyniąc ją baśniową krainą.
A gdy nam szyby wymaluje mróz,
To znak, że święta będą tuż, tuż…
Czekamy z utęsknieniem na ten magiczny czas,
Gdy już choinka zagości wśród nas,
Gdy przygotujemy wspólnie pachnącą wieczerze,
I w Wigilijny Wieczór złożymy sobie życzenia szczerze.
Niech biały opłatek i magicznych świateł moc,
Pozostaną z nami nie tylko w tę noc.
Niech Biała Królowa to sprawi,
Że w naszych sercach spokój, radość i miłość zostawi.
(Liwia Drzewowska, kl. VII, III miejsce)
MAGIA ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
Przyszło Boże Narodzenie
a z nim radość i dzieci zniecierpliwienie,
bo legenda głosi przecież, że w te święta
przemawiają zwierzęta.
Każde dziecko jest szczęśliwe,
W tym dniu wszystko jest możliwe.
A za oknem zawierucha,
mróz w nos szczypie, watr śniegiem dmucha,
pod choinką dziś wymarzone prezenty,
nikt nie został pominięty.
Domy pięknie wyglądają,
tysiącem świateł migają.
Nadchodzi też środek nocy,
piszczy chomik. Psy szczekają, miauczą koty,
słychać głośne wróbli gruchanie.
Zwierzęta wyznają swe żale
i lepiej tego nie słuchać wcale.
Dzieci prezenty zabrały
i zmęczone bardzo wnet pozasypiały,
a każde z nich nadal wierzyć będzie,
że nie na magicznym lądzie,
a w polskich domach zwierzęta
mówią ludzkim głosem w święta.
Marta Wierzchosławska, kl. VIb, wyróżnienie
„DWUNASTA POTRAWA”
Pierwsza gwiazdka na wigilijnym niebie,
Świeci dla wszystkich ludzi, nie tylko dla Ciebie:
Dla małego chłopca, który niecierpliwie na prezenty czeka,
Dla rodziny, która z radością zaprasza samotnego człowieka,
Dla Babci, która z trudem ale i z radością układa potrawy na stole,
Dla mamy, taty, pracujących na co dzień z trudem i mozołem.
Pachnie choinka, stół pięknie nakryty,
W dwunastu potrawach sens głęboki skryty,
Młodsza kuzynka liczy je i Babcię pyta:
Babciu – dwanaście miało być – gdzie jedna ukryta?
Babcia przytula nas wszystkich czule,
Wujek ze wzruszenia poprawia koszulę,
A Babcia mały talerzy na stole wskazuje,
To tylko opłatek – kuzynka wtóruje,
Najważniejsze danie, najpiękniejszy w roku dar,
Opłatek z miłością dzielony – to świąteczny czar
Bo nieważne potrawy, nawet najsmaczniejsze,
Miłość rodzinna – to w Wigilii najcenniejsze.
Samuel Szmelcer, kl. VI, I miejsce;
Wiersz publiczności w kategorii Zimowa aura – Potyczki z wierszem
„ZIMOWE KLIMATY”
zaszronione okno
miękki koc
kubek ciepłej herbaty
zapach pierników
białą pierzyna przykrywająca choinki
kolędy w radiu
wełniane szaliki
grube skarpetki na stopach
szadź na gałęziach drzew
pochłaniająca lektura
świąteczny wystrój
zimowy sweter
patrzę
czuję
Alicja Grynienko, kl. II gim. II miejsce
„ZIMA”
Przyszła zima, śniegu nie ma,
Chciałbym iść na sanki,
A tu czarno na chodnikach
I topią się bałwanki.
Mrozu nie ma, śniegu nie ma,
Łyżwy też nam zardzewiały,
Tylko deszczyk pada z nieba,
Wszystkie dzieci dziś płakały.
Lecz na pewno już niedługo
Wszystko będzie tak jak trzeba
I ku wielkiej mej radości
Biały puch poleci z nieba.
Będzie biało, będzie biało,
Pierwsza gwiazdka nam zaświeci,
I zaśpiewa nam kolędy,
Ja i wszystkie polskie dzieci!
Oskar Derengowski, kl. V, II miejsce
„ZIMOWA PORA”
Zima już się rozpędziła.
Wszystko śniegiem zaprószyła,
A my wszyscy się bawimy
I klukami się śnieżymy.
Białe niebo, biała trawa,
Na uliczkach trwa zabawa.
Wszyscy krzyczą dookoła.
Bo zimowa przyszła pora.
Śnieg niestety już topnieje.
Nikt już tutaj się nie śmieje.
Bo już skończył się ten czas.
Teraz deszcz zaleje nas.
Bardzo dobrze się bawiłem.
Wszystko śniegiem oblepiłem.
Lecz już teraz żegnam Was
W ten zimowy piękny czas.
Dawid Łoś, kl.VI, wyróżnienie
„ZIMNY RAP”
Kiedy zaczyna
Z zimna drżeć dziewczyna,
Kiedy dookoła
Białą trawa, białą szkoła.
To znak ziomale,
Że czas wyciągnąć szale
Bo już zima nastała
I będzie nas szczypała
Pani dyrektoe
Ma czerwone uszy,
Bo zamiast czapki
Nosi kapelusze.
Srodze się trzęsie
Matematyczka,
Bo z gniazdka grzejnika
Wypadła jej wtyczka.
To znak ziomale,
Że czas wyciągnąć szale
Bo już zima nastała
I będzie nas szczypała
Pani od polskiego
Zamiast czytać coś mądrego,
Zamiast kawę wypić z rana
To lepi bałwana.
A nasz wuefista,
Jak hokeista
Śmiga po lodzie,
Ale w samochodzie.
To znak ziomale,
Że czas wyciągnąć szale
Bo już zima nastała
I będzie nas szczypała
Krzysztof Sporny, kl. V; III miejsce