Jacek Sasin wspominał śp. Lecha Kaczyńskiego. Spotkanie w Akademii Muzycznej
Spotkanie z wicepremierem Sasinem poprowadził minister Łukasz Schreiber/fot. Anna Kopeć
Otwarte spotkanie z Jackiem Sasinem było częścią trwającego w Bydgoszczy Międzynarodowego Festiwalu Szachowego im. L. Kaczyńskiego. Uczestnicy piątkowego (1 lipca) wydarzenia obejrzeli film „Zanim będzie za późno” na temat polityki wschodniej śp. Prezydenta RP, a wicepremier podzielił się wspomnieniami z okresu współpracy z Lechem Kaczyńskim.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Produkcja z 2016 roku w reż. Krzysztofa Nowaka i Jarosław Rybickiego zawierała archiwalne materiały, wypowiedzi śp. Prezydenta związane z jego koncepcję sojuszu politycznego państw Europy Środkowo-Wschodniej – opartej na współpracy w zakresie bezpieczeństwa energetycznego.
Następnie głos zabrał wicepremier Sasin, minister aktywów państwowych, niegdyś doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego, następnie sekretarz stanu i zastępca szefa jego Kancelarii.
Nawiązał do tego, że śp. Prezydent został wybrany patronem Międzynarodowego Festiwalu Szachowego trwającego w Bydgoszczy. – Przyznam, że na początku byłem zaskoczony - bo co właściwie Lech Kaczyński miał wspólnego z szachami? Ale potem przypomniałem sobie książkę nieżyjącego już Zbigniewa Brzezińskiego. Ta książka nosi tytuł „Wielka szachownica” i opisuje jego wizję międzynarodowej polityki, traktując tę scenę polityczną jako szachownicę, na której się odbywa swego rodzaju gra pomiędzy wielkimi mocarstwami, jak i mniejszymi uczestnikami – tłumaczył Jacek Sasin. – Bardzo dobrze tę partię szachów potrafił rozgrywać. Szybko zrozumiał, jakie są zasady gry i o co ta gra się toczy – mówił.
Wskazał także, że już Lech Kaczyński zwrócił uwagę na to, jak „złym” przeciwnikiem jest Rosja „Nie Rosja jako państwo czy społeczeństwo, ale Rosja ze swoim imperializm, który do dziś pozostaje taki sam, który chce zawojować świat” – wyjaśniał Sasin.
fot. Anna Kopeć
Uczestnicy spotkania obejrzeli także transmisję z rozgrywek szachowych w Filharmonii Pomorskiej. Festiwal Szachowy rozpoczął się 24 czerwca, potrwa do 4 lipca. Najważniejszym wydarzeniem Festiwalu jest najsilniejszy w historii Polski turniej kobiet. W Arcymistrzowskim Kołowym Turnieju Kobiet biorą udział zawodniczki z czołówki światowej i polskiej, w tym dwie byłe mistrzynie świata – Marija Muzyczuk (Ukraina) i Antoaneta Stefanowa (Bułgaria). Pozostałe zagraniczne zawodniczki to Gunay Mammadzada (Azerbejdżan), Dinara Saduakassova (Kazachstan) i Irina Bulmaga (Rumunia). Polskę reprezentują Monika Soćko, Joanna Majdan, Karina Cyfka, Oliwia Kiołbasa oraz Alina Kaszlińska. Pula nagród turnieju to zawrotna suma: 43 tys. euro (ponad 200 tys. złotych).
Oprócz turnieju kobiet rozgrywane są także cztery turnieje Open. W turnieju A biorą udział zawodnicy z ponad 2100 ELO, czyli szachiści niemalże profesjonalni, w turnieju B z przedziału ELO 2100–1600 – średniozaawansowani, a w turnieju C – amatorzy i aspirujący do wyższych celów zawodnicy poniżej 1600 ELO. Turniej Open D z kolei skierowany jest do dzieci do 12 lat. Łączna pula nagród wymienionych turniejów wynosi 100 tys. złotych.
W czasie Festiwalu nie zabrakło także innych atrakcji. W piątek (1 lipca) można było wziąć udział w jednodniowym turnieju szachów błyskawicznych. Tego samego dnia symultanę rozegrał aktualny mistrz Polski – Radosław Wojtaszek.
cytat Jacka Sasina za: „Express Bydgoski”