Premier skomentował wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Nie pozostawił żadnych wątpliwości
fot. Anna Kopeć
Miejsce Polski jest i będzie w europejskiej rodzinie narodów - odpowiedział na zarzuty mówiące o rzekomym dążeniu do Polexitu Mateusz Morawiecki.
Inne z kategorii
40 lat Akademii Medycznej i 20 lat Collegium Medicum UMK – ważne jubileusze w Bydgoszczy
Zderzenie trzech aut na DK25 w Buszkowie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
W orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego określono, że - próba ingerencji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w polski wymiar sprawiedliwości narusza zasadę praworządności, zasadę nadrzędności Konstytucji oraz zasadę zachowania suwerenności w procesie integracji europejskiej.
Jedynie dwóch sędziów TK sprzeciwiło się takiej wykładni. Politycy opozycji z Donaldem Tuskiem na czele komentowali, że jest to pierwszy krok do Polexitu. Tusk nawołuje wręcz do kolejnych manifestacji przecieko PiS.
Do wyroku odniósł się wpisem na Facebooku premier Mateusz Morawiecki, który stanowczo zaprzeczył takim insynuacjom.
Wejście Polsk i krajów Europy Środkowej do Unii Europejskiej to jedno z najważniejszych wydarzeń ostatnich dziesięcioleci. Zarówno dla nas, ale i dla samej UE. Wygraliśmy na tym wszyscy.
Dlatego mówię jasno: miejsce Polski jest i będzie w europejskiej rodzinie narodów.
Dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego potwierdził to, co literalnie wynika z treści Konstytucji RP. To mianowicie, że prawo konstytucyjne ma wyższość nad innymi źródłami prawa. To samo w ostatnich latach potwierdzały trybunały konstytucyjne wielu państw członkowskich.Mamy takie same prawa jak inne państwa. Pragniemy, żeby te prawa były respektowane.
Nie jesteśmy w Unii Europejskiej nieproszonym gościem. I dlatego nie zgadzamy się, by traktowano nas jako kraj drugiej kategorii. Chcemy wspólnoty szacunku, a nie stowarzyszenia równych i równiejszych. To jest też nasza wspólnota, nasza Unia. Takiej Unii chcemy i taką Unię będziemy dalej tworzyć.