Rulexit – senator Rulewski opuszcza klub Platformy Obywatelskiej
fot. bw
Nie mogę nosić ulotki za panem posłem Januszem Zemke. Funkcjonariusze PZPR przemycają do Koalicji Europejskiej wartości, których kiedyś wytrwale bronili – senator Jan Rulewski tak tłumaczył swoją decyzję na antenie programu „Graffiti” w Polsat News.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
– To jest rozstanie. Dziś modne jest brexit, polexit. Rulexit też jest możliwy – mówił Rulewski na antenie. - Wychodzę dziś, ale się nie rozstaję, bo przecież Platforma wniosła w Polsce wiele elementów pozytywnych. Takiej Koalicji Europejskiej wspierać nie mogę. Przeszkadzają mi elementy lewicowe.
Jan Rulewski powiedział, że jego „jako człowieka ukształtowała historia, która mówiła: trzeba zwalczać komunę, komunę jako agenturalną instytucję Moskwy”. - Jeśli ja przyjmuję, że ludzie mogą mieć poglądy lewicowe, nawet mogą być w SLD, to jednak uważam, że Platforma za daleko się posunęła, wpisując na swoje listy funkcjonariuszy tamtego państwa, dlatego nie mogę nosić ulotki za panem Zemke – stwierdził.
Na Twitterze decyzję Rulewskiego skomentował senator Prawa i Sprawiedliwości Adam Bielan: „Robi to co najmniej drugi raz w tej kadencji. Lepiej dwa razy niż wcale”.