Sypniewski: Zbuduję bezpłatne parkingi przy szpitalach
materiały prasowe „Czas Bydgoszczy 2018”
Marcin Sypniewski, kandydat na prezydenta komitetu „Czas Bydgoszczy 2018” zapowiada, że będzie budował bezpłatne parkingi przy bydgoskich szpitalach oraz wstrzyma wprowadzenie opłat na parkowanie przy Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Marcin Sypniewski spotkał się w czwartek (4 października) z prasą przed Wojewódzkim Szpitalem Dziecięcy im. Józefa Brudzińskiego w Bydgoszczy. Poruszył kwestię problemów z parkowaniem przy placówce.
Na przyszpitalnym parkingu jest tylko 150 miejsce, z czegoznaczną część zajmuje personel. Wiele osób przyjeżdżając na wizytę czy rehabilitacje niestety nie znajduje już miejsca, żeby zostawić samochód. Okoliczne uliczki są zastawione autami, na co z kolei skarżą się mieszkańcy osiedla, ponieważ czasem nie mogą wjechać do własnego domu.
Co więcej, dyrekcja placówki zapowiedziała, że od 1 listopada zostanie wprowadzona opłata za przyszpitalny parking.
materiały prasowe „Czas Bydgoszczy 2018”
- Wprowadzenie opłat nie polepszy sytuacji z parkowaniem. Ludzie, którzy przyjeżdżają z dziećmi chorymi do szpitala albo na rehabilitację, nie zaczną jeździć autobusami – mówił Sypniewski. - I tak przyjadą samochodami i albo będę musieli za to parkowanie zapłacić, albo będą musieli szukać miejsca tam, gdzie i tak go nie ma, ewentualnie staną przy markecie kawałek dalej.
Marcin Sypniewski zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, zaraz po wyborach zajmie się budową dużych bezpłatnych parkingów przy każdym z bydgoskich szpitali, niezależnie od tego, kto jest właścicielem placówki.
- W tych szpitalach leczą się przede wszystkim bydgoszczanie i miastu powinno zależeć, żeby mieszkańcy mogli korzystać ze służby zdrowia w komfortowych warunkach – tłumaczył Sypniewski. - Bydgoszczanie płacą podatki, składki zdrowotne i mają prawo oczekiwać, że w zamian za to przyjeżdżając do szpitala nie będą musieli się martwić, czy mają drobne na parkowanie albo czy będą w ogóle mieli gdzie zaparkować.
Kandydat na prezydenta proponuje budowę parkingów modułowych, które pozwalają na niewielkim kawałku terenu pomieścić o wiele więcej pojazdów.
- Na dwóch miejscach parkingowych można zmieścić 16 samochodów. To są parkingi automatyczne, które minimalizują przestrzeń konieczną na parkowanie – mówił Sypniewski. - Musimy przestać narzekać, że nic nie można z tym zrobić. Nie ma rzeczy niemożliwych i musimy ten problem rozwiązać.
Marcin Sypniewski apelował, by dyrekcja szpitala wstrzymała się z wprowadzeniem opłat i zaczekała do wyników wyborów.
- Mam nadzieję, że nowe władze miasta i nowe władze województwa dojdą do porozumienia i rozwiążą ten problem z korzyścią dla bydgoszczan – mówił kandydat. - Jeżeli zostanę prezydentem, to zaraz po objęciu urzędu, umówię się z dyrektorem szpitala, żeby zacząć ten problem rozwiązywać i nie wprowadzać opłat.
materiały prasowe „Czas Bydgoszczy 2018”