Wojsko pomaga w Rytlu usunąć zator na Brdzie
Ze skutkami nawałnicy zapoznali się minister Mariusz Błaszczak i wiceminister Bartosz Kownacki/ fot. Facebook Bartosza Kownackiego
Sytuacja wielu gmin województwa kujawsko-pomorskiego po piątkowej nawałnicy, mimo systematycznego usuwania szkód, nadal jest bardzo trudna. Dzisiaj (15 sierpnia) miejscowości, które ucierpiały w wyniku kataklizmu w naszym regionie, wizytowali minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak, wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki oraz wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Jak stwierdził na swojej stronie internetowej Bartosz Kownacki, pomoc i akcja ratunkowa dla poszkodowanych prowadzona jest bardzo skutecznie. Zapowiedział, że możliwe jest użycie wojska do usuwania zwalonych drzew przy drogach powiatowych i przy lasach, aby ułatwić dostęp dla służb energetycznych. Decyzję o udziale wojska podejmie do środy wojewoda.
Wojsko pomaga już natomiast w Rytlu. Żołnierze z 1. Pomorskiej Brygady Logistycznej uczestniczą w usuwaniu zatoru na Brdzie. Z powodu spiętrzenia rzeki, miejscowości tej grozi powódź. W swoim reportażu pisał o tym Maciej Eckardt. Poziom wody w Brdzie od jakiegoś czasu jest wysoki. W paru miejscach podtopiło łąki. Teraz do koryta rzeki zwaliły się tysiące drzew. Tak samo do Wielkiego Kanału Brdy. Wyciąganie drzew, udrażnianie Brdy i Kanału, to ponad siły i możliwości mieszkańców. Do tego potrzebny jest specjalistyczny sprzęt i ludzie.
Sołectwo Rytel, gdzie sytuacja jest szczególnie dramatyczna, odwiedzili w niedzielę (13 sierpnia) poseł Kukiz’15 Paweł Skutecki i Maciej Eckardt. – Jestem porażony skalą zniszczeń i faktem, że na miejscu poza zastępami Ochotniczej Straży Pożarnej i leśnikami, nie widziałem żadnego funkcjonariusza pomagającego mieszkańcom oddolnie organizującym się w celu porządkowania szkód i zapewnienia warunków przeżycia do czasu przywrócenia stanu normalnego – napisał w liście do premier Beaty Szydło Paweł Skutecki.
W jego ocenie premier powinna wprowadzić tam, bez wnioskowania do wojewody, stan klęski żywiołowej. Zaapelował także o jak najszybszą pomoc wojska. Apel okazał się skuteczny.