Zieloni pytają o… zieleń
Makieta Starego Rynku po renowacji. Internautom przypomina patelnię, lądowisko dla helikopterów, a nawet lodowisko/mat. UMB
Plany przebudowy Starego Rynku zaniepokoiły bydgoskich Zielonych. W liście do prezydenta Rafała Bruskiego pytają o brak zieleni na centralnym placu w mieście: otwarcie więc pytamy, czemu Bydgoszcz przyjęła tak anty-zieloną politykę?
Inne z kategorii
Zderzenie trzech aut na DK25 w Buszkowie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Iwaneczko zagra w Bydgoszczy [ZAPOWIEDŹ]
Zieloni Bydgoszcz piszą do prezydenta:
„Nie ukrywamy, że cieszą nas plany zrobienia porządku na zaniedbanej płycie Starego Rynku. Wymiana nawierzchni, czy dodanie kilku atrakcji z pewnością poprawią wygląd serca miasta. Jedyne nad czym jednak ubolewamy, to brak jakichkolwiek informacji o zieleni na płycie Starego Rynku.
Czemu zabraknie tam nie tylko drzew, ale choćby elementów drobnej zieleni?
Miasto od jakiegoś czasu prowadzi politykę wycinki najefektywniejszych filtrów zanieczyszczeń w mieście – dużych drzew liściastych. Sprawa tyczyła się nie tylko pl. Kościeleckich, ale i Parku Ludowego im. W. Witosa. Większych nasadzeń brakuje także w innych częściach miasta.
Otwarcie więc pytamy, czemu Bydgoszcz przyjęła tak anty-zieloną politykę? Liczymy także, że mimo wszystko uda się doprowadzić chociażby do ustawienia szeregu donic z roślinami na płycie Starego Rynku. Wierzymy, że nie trzeba przekonywać ani Pana, ani pozostałych przedstawicieli ratusza ws. Dobrotliwego wpływu zieleni na jakość powietrza i wygląd otoczenia tak, jak trzeba to robić w kwestii radykalnego ograniczenia ruchu w rejonie ścisłego centrum miasta, za którym również się opowiadamy.
Z wyrazami szacunku
Daniel Kaszubowski”