Złożyli hołd bohaterom Bydgoszczy [ZDJĘCIA]
fot. Anna Kopeć
Na Cmentarzu Bohaterów Bydgoszczy dziś (18 stycznia) modlono się, składano kwiaty i znicze, by uczcić pamięć tych, którzy walczyli o polskość miasta podczas zaborów, a także w czasie II wojny światowej.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Uroczystość w przededniu 99. rocznicy ponownego przyłączenia Bydgoszczy do Polski (przypadającej 20 stycznia) zorganizowała Bydgoska Spółdzielnia Mieszkaniowa. – Jako bliski sąsiad Cmentarza Bohaterów Bydgoszczy, tej honorowej nekropolii miasta, od lat BSM zaprasza Państwa, by w rocznicę powrotu Bydgoszczy do Macierzy wspólnie oddać cześć i honor tym, którzy ponieśli ofiarę największą – własne życie – mówił prezes Zarządu BSM Tadeusz Stańczak.
fot. Anna Kopeć
Przypomniał również o symbolicznym znaczeniu daty 20 stycznia – tego dnia 1920 r. polskie wojska wkroczyły do miasta, „sankcjonując postanowienia traktatu wersalskiego z 1919 roku”.
Bydgoszczanie jednak zaledwie kilkanaście lat cieszyli się wolności i polskością – wszysto zmienił niemiecki atak 1939 roku. – Mamy na tym cmentarzu prawie 1170 mogił, do których zostały uroczyście przeniesione szczątki ofiar egzekucji na Starym Rynku, w Dolinie Śmierci, w podmiejskich lasach oraz m.in. w Boryszewie – przypomniał Stańczak. Dodał, że wśród ofiar znalaźli się także działacze BSM, którzy w 1920 przejmowali spółdzielnię z rąk niemieckich i „starannie przeprowadzili przez okres międzywojenny”. – Spotykając się dzisiaj, mamy okazję po raz kolejny uczestniczyć w lekcji naszej dramatycznej narodowej historii – mówił.
Nawiązał także do niedawnej tragedii. – Dziś mamy wolną i suwerenną ojczyznę, jednak i w tych warunkach przyszło nam głęboko przeżywać skutki zbrodni, która miała miejsce w Gdańsku. Czujemy, jak trudno nam pogodzić się z ofiarą poniesioną przez prezydenta Gdańska – powiedział Stańczak.
fot. Anna Kopeć
W uroczystości na Wzgórzu Wolności wzięli udział zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel, radni miejscy, ks. prałat Władysław Mielcarek, organizacje społeczne, członkowie BSM oraz młodzież szkolna.
fot. Anna Kopeć
– Zbieramy się, aby wspominać, a także uczcić, pomodlić się za tych, którzy za ojczyznę złożyli swoje życie. Dla tych, którzy tutaj spoczywają, albo mają tu tylko groby symboliczne, ojczyzna była świętością. Dla niej opuszczali swoje domy, albo zostali okrutnie wyrwani z rodzinnych ognisk – na zew Polski – mówił prałat Mielcarek. – Tym wielkim bohaterom pragniemy ofiarować naszą modlitwę. Oni na nią czekają – dodał.
fot. Anna Kopeć