Centra integracji cudzoziemców nie powstaną. Ruch Narodowy: „Nie chcemy żadnych ośrodków dla imigrantów”

fot. własne
W środę w Bydgoszczy odbyła się konferencja prasowa lokalnych działaczy Ruchu Narodowego, którzy wyrazili swój zdecydowany sprzeciw wobec planów tworzenia centrów integracji cudzoziemców oraz szerzej — obecności imigrantów, zwłaszcza nielegalnych, na terenie miasta i województwa.
Inne z kategorii
„Miasta nie zmienia się na papierze” – ważny głos radnego Bokieja o stanie Bydgoszczy
Bruski i radni PiS ramię w ramię przeciw Toruniowi. Co się dzieje w Bydgoszczy?!
W wystąpieniach przedstawiciele Ruchu Narodowego — Hanna Gutowska, Natalia Koncewicz, Jadwiga Pawłowska i Bartosz Kołomański — argumentowali, że nowe ośrodki mają na celu sprowadzanie do Polski osób z zagranicy, które według nich mogą zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców. Odwoływali się przy tym do niedawnego brutalnego ataku na kobietę w Toruniu, którego się dopuścił obywatel Wenezueli, przebywający w Polsce od kilku miesięcy.
— Będziemy się sprzeciwiali powstaniu jakiegokolwiek ośrodka dla imigrantów, legalnych czy nielegalnych. Zależy nam na bezpieczeństwie mieszkańców Bydgoszczy — mówiła Hanna Gutowska, zapowiadając również swoje obywatelskie wystąpienie na sesji Rady Miasta.
Natalia Koncewicz wskazywała na brak reakcji ze strony władz miasta na petycje i postulaty mieszkańców: — Odrzucono nasze konsultacje społeczne, petycje i wnioski. Zapowiadane są nowe centra integracji kulturowej, ale to wciąż ten sam mechanizm — przekonywała.
Działaczki odnosiły się także do sytuacji nieletnich imigrantów umieszczanych w domach dziecka, poddając w wątpliwość ich wiek i dokumentację oraz wskazując przypadki ucieczek i zagrożenia dla rodzimych wychowanków placówek.
W wypowiedziach obecnych pojawiały się też zarzuty wobec obecnej polityki migracyjnej rządu Donalda Tuska, który — jak zaznaczano — obiecywał, że do Polski nie będą sprowadzani nowi imigranci. — Jeżeli nie ma pieniędzy, a zaciągamy kolejne kredyty, to po co inwestować w 49 ośrodków dla cudzoziemców? — pytała retorycznie Jadwiga Pawłowska.
Bartosz Kołomański przypominał, że podobne protesty społeczne miały miejsce w innych miastach, a w Zabrzu doszło nawet do odwołania prezydenta w wyniku referendum. Działacz zaznaczył, że Ruch Narodowy opowiada się za restrykcyjną polityką migracyjną i chce „zachować obecny stan bezpieczeństwa” w mieście.
Na zakończenie konferencji zapowiedziano organizację Marszu dla Bezpieczeństwa, który odbędzie się 28 czerwca o godzinie 17:00. Jego celem ma być sprzeciw wobec nielegalnej imigracji.
Organizatorzy zapewnili, że nie są przeciwni obecności legalnych imigrantów, którzy pracują, płacą podatki i integrują się z polskim społeczeństwem. — Problemem są ci, którzy przyjeżdżają po socjal i stanowią zagrożenie dla porządku publicznego — podsumowano.
Obszerne fragmenty konferencji na filmie poniżej.