Bydgoszcz 2 cze 12:06 | Redaktor
Najstarszy statek pasażerski w Polsce odpływa z Bydgoszczy! Jantar wraca do Elbląga

fot. nadesłane

To wiadomość, która poruszy serca nie tylko miłośników żeglugi, ale i melomanów. M/s Jantar – najstarszy czynny statek pasażerski w Polsce – kończy swój 19-letni rejs z Bydgoszczą. Legendarny zabytek rzeczny właśnie wyruszył w drogę do Elbląga, gdzie został zakupiony w ramach budżetu obywatelskiego. „To powrót do macierzy” – mówi z dumą kapitan i współarmator Waldemar Matuszak.

Statek z duszą i historią

Zbudowany w 1892 roku w Elblągu jako „Martha”, Jantar pierwotnie służył jako holownik transportowy na Kanale Ostródzko-Elbląskim. Przez lata pływał między innymi po Poznaniu i Bydgoszczy. W 2006 roku, w dramatycznym stanie technicznym, został uratowany przed złomowaniem przez Waldemara Matuszaka. „To była miłość od pierwszego wejrzenia” – wspomina armator. Dwuletni remont przywrócił jednostce dawny blask. Dziś Jantar to unikat w skali kraju – z oryginalnym napędem i pełnym uroku, lekko nadgryzionym zębem czasu kadłubem.

Pływająca scena kultury

Jantar to nie tylko pamiątka historii żeglugi, ale i kulturalna perełka Bydgoszczy. Właśnie na jego pokładzie odbywały się niezapomniane koncerty – od klasyki po jazz, od poezji śpiewanej po światowe show. „Z pokładu Jantara wystartowała Maja Babyszka w jedynym w Polsce powietrznym recitalu fortepianowym” – opowiada Dominika Matuszak, współtwórczyni cyklu koncertów.

Grali tu m.in. Grzegorz Turnau, Gary Guthman, Alvon Johnson, Oleksandr Bozhyk i Vadim Brodski. Włodek Pawlik nazwał scenę na Jantarze „unikalną”, a Brodski mówił wprost: „4 tysiące osób na koncercie skrzypcowym? To mój rekord!”

Nowe życie w Elblągu

Statek właśnie wyruszył w rejs powrotny do Elbląga, który potrwa 2–3 dni. 30 metrów długości, 40 ton wagi i tylko jeden ster – to nie lada wyzwanie dla kapitana. A do tego niski stan Wisły. Mimo trudności, radość z nowego rozdziału dominuje.

W Elblągu Jantar ma służyć mieszkańcom i turystom jako mobilna scena wydarzeń kulturalnych. „To najpiękniejszy możliwy scenariusz. Mieszkańcy marzyli o Jantarze i marzenie się spełnia – z pomocą władz miasta” – podkreśla Waldemar Matuszak.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor
-->