Światłownia zaprasza na niewidzialny koncert
Czy niewidomy może prowadzić osobę widzącą? Czy bezbronni, jak dzieci ludzie ze zdrowym wzrokiem mogą nagle szukać pomocy u niewidomego? Mogą – takie cuda będą się dziać w bydgoskiej Światłowni 9 października w trakcie Niewidzialnego koncertu - szanty, blues i ty.
Inne z kategorii
Boisko Politechniki Bydgoskiej z prestiżowym certyfikatem FIFA
Nowa przepławka i nowe schody na Wyspie Młyńskiej
Przez zasłonięte szczelnie żaluzje bydgoskiego klubu muzycznego Światłownia nie wpada ani jeden promyk słońca. Wszystkie światła są zgaszone. Widzowie stoją w sali barowej klubu, czekają.
– Teraz stań przy tym murku, masz go po lewej stronie. Możesz dotknąć dłonią. Za chwilę przeprowadzę kolejną osobę, potem kolejną i w ten sposób utworzymy pociąg. Ja będę lokomotywą, która bezpiecznie doprowadzi was na miejsca na widowni – tłumaczy widzącym osobom niewidomy szef Światłowni, Grzegorz Dudziński.
Na salę koncertową Światłowni docierają kolejne pociągi, utworzone z widzących ludzi. Prowadzeni reagują różnie – słychać nerwowe śmiechy, chrząknięcia, stłumione krzyki. Dla każdego to wielkie przeżycie. Przecież teraz jest prowadzony przez niewidomego!
W wypełnionej po brzegi sali rozpoczyna się koncert. W całkowitych, absolutnych ciemnościach gra miłośnik pieśni szantowych Marcin Białczyk i bluesman Jacek Herzberg. Obaj na co dzień widzą. Tym razem, podobnie jak widzowie, poznają świat ciemności.
– To niesamowite uczucie grać w ciemnościach. Po raz pierwszy w życiu byłem tak skupiony na wydobywanych z gitary dźwiękach. Po raz pierwszy musiałem wszystkie teksty znać na pamięć. Coś niesamowitego!– zapewnia już po próbie artysta Marcin Białczyk.
Szef Światłowni, Grzegorz Dudziński, podkreśla, że taki niewidzialny koncert odbędzie się po raz pierwszy w Bydgoszczy, Ą być może po raz pierwszy w kraju. Chce w ten sposób widzom Światłowni pokazać zupełnie inny świat, pozbawiony obrazu. Każdy człowiek odbiera rzeczywistość w 95% poprzez narząd wzroku. Na niewidzialnym koncercie widzowie wykorzystują całą resztę swoich zmysłów, czyli zaledwie 5%. Dudziński chętnie wypyta widzów już po koncercie o ich odczucia.
– Niewidzialny koncert to coś zupełnie nowego, eksperyment. Przygotowujemy się do niego od wielu miesięcy i nie mam wątpliwości, że wszystko wyjdzie wspaniale. Zainteresowanie widzów jest ogromne. Niektórzy traktują takie wydarzenie, jak sport ekstremalny. Chcemy organizować takie koncerty przynajmniej raz w miesiącu – zapewnia Grzegorz Dudziński.
Wejściówki w cenie 30 zł można kupić w Światłowni. Rezerwacja pod numerem 509767689. Już teraz można deklarować chęć udziału w kolejnych niewidzialnych koncertach.
Niewidzialny koncert – szanty blues i ty, Światłownia, Bydgoszcz, ulica Świętej Trójcy 15, sobota, 9 października 2021, 18:00