Historia Dzisiaj 08:59 | Redaktor
Wzruszenie, pamięć i łzy. Rodziny Żołnierzy Wyklętych spotkały się w Bydgoszczy

fot. Bydgoscy Patrioci

W siedzibie Stowarzyszenia Bydgoscy Patrioci odbyło się wyjątkowe spotkanie z udziałem rodzin Żołnierzy Wyklętych z regionu kujawsko-pomorskiego. Uczestniczyli w nim bliscy osób, których życiorysy naznaczone zostały walką o wolną Polskę i dramatycznymi represjami komunistycznego reżimu.

Spotkali się w sobotę, 10 maja. Wśród obecnych byli m.in. przedstawiciele rodziny mjr Zofii Kowalewskiej ps. „Myszka”, rodzina żołnierza AK Józefa Kajtka, pan Romuald Rajs – syn kpt. Romualda Rajsa ps. „Bury”, syn mjr Alojzego Gładykowskiego ps. „Głóg”, „Lampart”, rodzina Stanisława Kamińskiego ps. „Młot” vel Zbigniew Orlewicz oraz córka uczestniczki Powstania Warszawskiego.

Spotkanie rozpoczęło się od prelekcji dr Alicji Paczoskiej-Hauke z Delegatury IPN w Bydgoszczy, która przybliżyła tragiczne losy żołnierzy Okręgu Pomorskiego Armii Krajowej po wkroczeniu Armii Czerwonej. Jej wystąpienie stało się tłem dla wzruszających świadectw rodzin – często po raz pierwszy publicznie dzielących się osobistą historią walki, cierpienia i pamięci.

Szczególnym momentem był występ Romualda Rajsa, syna jednego z najbardziej niezłomnych żołnierzy podziemia – kpt. „Burego”. Jego opowieść o dzieciństwie, dorastaniu w cieniu trudnej historii i współczesnym spojrzeniu na przeszłość spotkała się z ogromnym zainteresowaniem i emocjonalnym odbiorem.

Nie zabrakło również części artystycznej. Pieśń „Ojczyzno ma” w poruszającym wykonaniu Wiktorii Kłopockiej – kadetki Stowarzyszenia – wycisnęła łzy nawet na twarzach tych, którzy znają ją na pamięć. „To było coś więcej niż występ – to był hołd” – komentowali uczestnicy.

W kameralnej atmosferze, przy słodkim poczęstunku przygotowanym przez członków stowarzyszenia, kontynuowano rozmowy, wspomnienia i wzajemne wsparcie.

Na zakończenie uczestnicy udali się wspólnie na cmentarz komunalny przy ul. Kcyńskiej – nazywany bydgoską „Łączką”. Tam, przy mogiłach Żołnierzy AK, złożono kwiaty i oddano hołd tym, którzy o wolność walczyli i za nią zapłacili najwyższą cenę.

„To spotkanie miało dla nas głęboki sens. Było nie tylko hołdem, ale i przypomnieniem, że historia żyje w pamięci rodzin i lokalnej wspólnoty” – podsumowują organizatorzy. Wyrazili również nadzieję, że w przyszłości uda się zgromadzić jeszcze liczniejsze grono potomków polskich bohaterów. 

Źródło: Bydgoscy Patrioci, zdjęcia tamże.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor
-->