Kultura 22 mar 2022 | Anna Szarapka
Dialogi w klasycznym i romantycznym stylu.  „Wieczór z Triem” w Domu Polskim

fot. Jacek Kargól

Ralph Waldo Emerson, amerykański poeta i eseista, stwierdził: „gdy słucham, co mówisz, słyszę kim jesteś”. Koncert, który odbył się 19 marca 2022 w Domu Polskim w Bydgoszczy, wystawił dobre świadectwo trzem młodym artystkom. Przed publicznością zaprezentowało się trio smyczkowe w składzie Małgorzata Myszkorowska – skrzypce, Weronika Jędryka – altówka i Katarzyna Bączkowska – wiolonczela.

Muzyka kameralna jest dziedziną szczególną, gdyż w tym rodzaju twórczości ogniskuje się, jak w soczewce, talent kompozytora i umiejętność operowania rzemiosłem muzycznym. Kameralistykę można by porównać do rysunku, o którym Francisco de Holanda pisał: „Umiejętność rysunku jest źródłem i istotą samego malarstwa, rzeźby i architektury i wszelkiego przedstawienia podpadającego pod zmysły (...). Rysownik, który stanie się panem tej umiejętności, ma w rękach skarb nieoszacowany”.

Podobnie rzecz ma się z kameralistyką. Muzyczna kreska, zaokrąglanie fraz, dźwiękowy światłocień realizowany w jednolitym brzmieniu trzech instrumentów smyczkowych obliguje kompozytora do precyzji myśli, wyrazistości motywów i znakomitego posługiwania się materią tonów. Od wykonawców z kolei wymaga wnikliwej interpretacji utworu i odkrycia tej zaklętej w brzmieniach niezwykłej mowy dźwięków. Wolfgang Goethe o kwartecie smyczkowym mówił, że „słyszy się czworo roztropnych ludzi rozprawiających ze sobą”. Istotnie, melodia płynie od instrumentu do instrumentu, każdy członek zespołu spełnia ważną, jedyną w swoim rodzaju rolę,
a ich współgranie dopełnia się, tworząc spójną, integralną tkankę dźwiękową.

Podczas sobotniego koncertu zatytułowanego „Wieczor z Triem” publiczność miała okazję wsłuchać się w muzyczne dialogi tria smyczkowego. Tego rodzaju obsada wykonawcza wyrosła z barokowej sonaty triowej i początkowo składała się z dwojga skrzypiec i wiolonczeli.
W klasycyzmie coraz większą popularność zyskiwały utwory, w których drugie skrzypce zastąpiła altówka. Prawdopodobnie pierwszym, który użył takiego składu, był klasyk Josef Haydn, a utwory na skrzypce, altówkę i wiolonczelę nazywano wówczas wdzięcznie brzmiącym terminem –„terzetti”.

Mając zatem przyjemność wsłuchiwania się w niezwykle ciekawą muzyczną rozmowę, publiczność wysłuchała najpierw „Tria smyczkowego Es-dur” op. 3 Ludwiga van Beethovena, pochodzącego z 1796 roku, a więc z wczesnego okresu twórczości. Wieloczęściowa kompozycjao zróżnicowanych tempach i nastrojach (Allegro con brio, Andante, Minuetto. Allegretto, Adagio, Minuetto. Moderato, Finale. Allegro) zachwyciła dojrzałością wykonania, umiejętnością kształtowania polifonicznej faktury. Interpretacja trzech studentek Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy emanowała spokojem, zwłaszcza w nastrojowym, kantylenowym Adagio. Młode artystki współpracowały ze sobą, prowadząc dialog, w którym potrafiły eksponować ważne myśli muzyczne, by po chwili umiejętnie wycofać się do roli akompaniamentu i tła.

W drugiej części koncertu Małogrzata Myszkorowska, Weronika Jędryka i Katarzyna Bączkowska zaprezentowały utwór późnoromantycznego niemieckiego kompozytora Wilhelma Bergera (1861–1911). Ten urodzony w Bostonie pianista, kompozytor i dyrygent całe swoje życie spędził w Niemczech. Zaczął komponować już w wieku 14 lat. Studiował w Berlinie, fortepian u Ernsta Rudorffa, a kompozycję u Friedrich Kiela. Dojrzały styl Bergera zbliża się do muzyki Johannesa Brahmsa i Maxa Regera: kompozytor preferuje dysonansową harmonikę i gęstą, rozbudowaną technikę kontrapunktyczną. Dwie części „Tria smyczkowego” op. 69, „Lebhaft” i „Etwas belebt” (1898) nacechowane były monumentalnym, nasyconym brzmieniem. Śpiewna, ale jednocześnie energiczna i ruchliwa część pierwsza pokazała profesjonalny warsztat wykonawczy instrumentalistek. Część druga, będąca cyklem wariacji opartym na marszowym temacie, odznaczała się bogactwem nastrojów. Obok śpiewnych, pełnych zadumy fraz, pojawiły się fragmenty wirtuozowskie, lekkie i pogodne. Parafrazując słowa Goethego: słyszało się trzy roztropne młode artystki rozprawiające ze sobą. Pozostaje tylko życzyć im dalszego, wspaniałego rozwoju i odkrywania nowych muzycznych światów.

Zdjęcia: Jacek Kargól

BIOGRAFIE

Małgorzata Myszkorowska urodziła się 7 maja 2001 roku w Toruniu.

Ukończyła z wyróżnieniem I i II st. Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Toruniu w klasie skrzypiec mgr Andrzeja Bondela oraz z wyróżnieniem Szkołę Muzyczną II st. w klasie śpiewu mgr Agnieszki Olszewskiej i mgr Anny Niemiec-Mościckiej. Obecnie studiuje na Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy w klasie skrzypiec dr hab. Katarzyny Bąkowskiej.

Od 2014 roku przez pięć lat grała w szkolnej orkiestrze, w której pełniła funkcję koncertmistrza oraz inspektora. Wraz z orkiestrą grała liczne koncerty w takich miastach jak: Pelplin, Tczew, Międzyrzecze, Nowe nad Wisłą, we współpracy m.in. z dyrygentami Hubertem Kowalskim i Pawłem Bębenkiem.

Od najmłodszych lat brała udział w różnych warsztatach muzycznych: „Wakacjach muzycznych z pasją” organizowanych przez Pomorskie Towarzystwo Muzyczne, XIII Europejskich Warsztatach Muzycznych, Kołobrzeg 2017. W 2019 roku uczestniczyła w 11. Międzynarodowych Warsztatach Orkiestrowych w Lüchow w Niemczech, gdzie pełniła funkcję koncertmistrza.

Od 2015 roku gra na skrzypcach w zespole „Z nocy w Moc”, z którym nagrała płyty  „Magnificat” oraz „A Słowo ciałem się stało”.

Weronika Jędryka urodziła się 9 grudnia 2000 roku.

Swoją edukację muzyczną rozpoczęła w wieku 6 lat od nauki gry na skrzypcach. Jest absolwentką Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych im. Artura Rubinsteina w Bydgoszczy, w klasie altówki Zbigniewa Milewskiego oraz ukończyła Wydział Wokalny w klasie śpiewu Urszuli Walaszczyk oraz prof. Wojciecha Pospiecha. Obecnie studiuje na Wydziale Instrumentalnym na Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy w klasie altówki prof. Piotra Reicherta.

Brała udział w licznych kursach muzycznych m.in: w Łańcucie, Janowcu, Gorlicach oraz w Bydgoszczy z wybitnymi pedagogami: Pawłem Zalejskim, Łukaszem Lisowskim, Wiesławem Rekuckim. Grała wraz orkiestrami symfonicznymi oraz zespołami na koncertach, festiwalach w całej Polsce, m.in. Festiwalu Szalone Dni Muzyki, w projekcie „Muzyka naszych czasów”. W roku 2022 została laureatką V Ogólnopolskiego Konkursu w ramach festiwalu „W barokowym stylu”, zorganizowanego przez Fundację Jana Romanowskiego i Impresariat Muzyczny Jana Romanowskiego.

Katarzyna Bączkowska urodziła się 2 sierpnia 2000 roku w Gdyni. W 2014 roku ukończyła z wyróżnieniem Szkołę Muzyczną I stopnia w Gdyni oraz w 2020 roku II stopnia, również z wynikiem bardzo dobrym w klasie wiolonczeli. W latach 2013–2015 była członkiem Zespołu Kameralnego Muzyki Dawnej Incanzaldo z Gdyni, nagrodzonym m.in. w 2015 roku Złotą Harfą Eola na festiwalu Schola Cantorum w Kaliszu, oraz w tym samym roku nagrodą MKiDN podczas Bydgoskich Impresji Muzycznych. Brała również udział w Letnich Kursach Metodycznych Muzyki Dawnej w Warszawie oraz dwukrotnie w mistrzowskich kursach Muzyki Dawnej UMFC. W 2017 roku została laureatką III miejsca w Międzynarodowym Konkursie Instrumentów Smyczkowych w Elblągu. Obecnie studiuje na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w klasie wiolonczeli profesora Andrzeja Bauera.

 

Anna Szarapka Autor

dr nauk humanistycznych, teoretyk muzyki