POLICJA 997 25 lip 2022 | Redaktor
38-latek podróż zakończył w przydrożnym rowie. Miał prawie trzy promile

W przydrożnym rowie zakończył swoją podróż kierowca skody. W chwili zdarzenia 38-latek miał w organizmie blisko trzy promile alkoholu. Na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwość grozi mu kara dwóch lat pozbawienia wolności.

W piątek (22 lipca) policjanci otrzymali informacje o kierowcy, który jadąc drogą wojewódzką w miejscowości Godziszewy stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Kierującym okazał się 38-letni mieszkaniec Rypina, który był tak pijany, że nawet nie potrafił się wysłowić. W chwili zdarzenia w organizmie miał blisko trzy promile alkoholu.

Mężczyzna od razu stracił prawo jazdy i został zatrzymany w policyjnym areszcie. Następnego dnia (23 lipca) usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu  do dwóch lat więzienia i wysoka grzywna, odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.

To kolejny przypadek skrajnie nieodpowiedzialnego kierowcy, który mógł doprowadzić do tragedii. Policjanci apelują do kierowców, by nie wsiadali za kierownicę po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu. Pamiętajmy, że jazda na podwójnym gazie zaburza postrzeganie rzeczywistości i znacząco wpływa na decyzje podejmowane za kierownicą. Nie igrajmy z życiem swoim i innych uczestników ruchu drogowego.

 

źródło: KPP w Rypinie, asp. sztab. Dorota Rupińska

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor