Awantura w janikowskim sklepie. 64-latek ubliżał policjantom i ratownikom medycznym
fot. policja
Rok pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który nie dość, że awanturował się w sklepie to jeszcze znieważył policjantów i ratowników medycznych. Nietrzeźwy trafił do aresztu, a potem usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa.
Inne z kategorii
Tragedia na DK 10 w Przyłubiu. Dwie ofiary śmiertelne [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Policjanci ratowali ofiary pożaru w Bydgoszczy [WIDEO]
W środę (31 sierpnia) janikowscy policjanci doprowadzili do oskarżyciela 64-letniego mieszkańca miasta, który dzień wcześniej w jednym ze sklepów wywołał po pijanemu awanturę. Obsługa wezwała policję.
Podczas interwencji mężczyzna utrudniał policyjne działania. Nie chciał podać swoich danych, był pobudzony i agresywny. W stronę policjantów kierował obelżywe i wulgarne słowa. Próbował policjantów uderzyć. Wezwane zostało na miejsce pogotowie. Agresor „nie oszczędził” również ratowników medycznych, wykrzykując do nich przekleństwa. Patrol zatrzymał awanturnika w policyjnym areszcie.
Dowody przeciwko niemu ocenił prokurator. Mężczyzna przyznał się do negatywnego zachowania i do tego, że najwyraźniej wypił zbyt dużo. Teraz jest objęty policyjnym dozorem do czasu rozprawy w sądzie. Grozi mu kara do roku więzienia.
źródło: KPP w Inowrocławiu, asp. szt. Izabella Drobniecka