POLICJA 997 6 kwi 2022 | materiał partnera
Kradł portfele i torebki, po czym płacił znalezionymi w nich kartami. W sumie usłyszał 26 zarzutów

fot. policja

- W jednym przypadku jego łupem padło auto uruchomione za pomocą skradzionych z mieszkania kluczyków - poinformowała toruńska policja. 38-letni recydywista usłyszał w sumie 26 zarzutów. Grozić mu do 15 lat więzienia.

Zatrzymanie mężczyzny to efekt pracy policjantów z komisariatu na toruńskim Śródmieściu, którzy wpadli na trop złodzieja i zebrali materiał dowodowy pozwalający na jego zatrzymanie.

Mundurowi ustalili, że to właśnie 38-latek ma na swoim koncie kradzież torebki z jednego z mieszkań na toruńskiej starówce. Do tego zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku. Mężczyzna wszedł przez niezamknięte drzwi do mieszkania i skradł torebkę z gotówką i kartami płatniczymi. Za pomocą kart bankomatowych dokonał trzech transakcji płatniczych.

Kolejna kradzież miała miejsce pod koniec grudnia ubiegłego roku, gdzie w jednym z lokali gastronomicznych, 38-latek ukradł torebkę. Poza gotówką były w niej karty bankomatowe. Tym razem zdołał dokonać 14 transakcji zanim pokrzywdzona je zablokowała.

Również na początku stycznia tego roku, mężczyzna  wszedł do mieszkania, wykorzystując fakt pozostawienia otwartych drzwi wejściowych. Z przedpokoju ukradł saszetkę z dokumentami, kartami bankomatowymi oraz kluczykami do samochodu, którymi uruchomił stojące pod domem auto i nim odjechał. Skradzionymi kartami zaś sześciokrotnie dokonał transakcji.

Mężczyzna usłyszał w sumie 26 zarzutów obejmujących kradzieże i włamania. To recydywista, więc może mu teraz grozić do 15 lat więzienia.

 

źródło: KMP Toruń, asp. Wojciech Chrostowski