Nauka jazdy zakończona dachowaniem
fot. policja
Dwoma mandatami oraz skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu zakończyła się lekcja jazdy dla dwóch braci z powiatu brodnickiego. Starszy z braci, chciał nauczyć młodszego kierowania samochodem, nauka jednak zakończyła się dachowaniem. Na szczęście nikt w zdarzeniu nie ucierpiał.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Do brodnickich policjantów wpłynęło zgłoszenie o dachowaniu pojazdu w miejscowości Igliczyzna. Policjanci ruchu drogowego, którzy pojechali na miejsce, nie zastali kierowcy rozbitego auta. W momencie zabezpieczenia miejsca wypadku, funkcjonariusze otrzymali informację od dyżurnego, że właściciel pojazdu zgłasza jego kradzież. Funkcjonariusze dotarli do właściciela, który utrzymywał, że auto zostało skradzione. Mężczyzna na wieść o użyciu psa tropiącego do poszukiwań sprawcy kradzieży auta przyznał, że kłamał.
fot. policja
Okazało się, że właściciel samochodu uczył młodszego brata jeździć autem. Ten jednak nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem w efekcie czego auto dachowało. Mężczyźni uciekli z miejsca zdarzenia porzucając rozbitego peugeota i zgłosili jego kradzież. Zrobili to z obawy przed konsekwencjami, gdyż młodszy z nich nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów.
fot. policja
Młodszy z braci, 19-latek ukarany został mandatem karnym w wysokości 500 złotych za kierowanie pojazdem bez uprawnień oraz 300 złotych i 6 pkt. karnych za spowodowanie kolizji drogowej. Przeciwko starszemu z braci policjanci skierowali wniosek do sądu o ukaranie, za wywołanie niepotrzebnej czynności policji. Mężczyźnie grozi kara grzywny do 5 tys. złotych.
źródło KPP Brodnica, asp. szt. Agnieszka Łukaszewska, zmiany red.