Nielegalny hazard, a w tle inne przestępstwa
fot. KMP Bydgoszcz
Na trzy miesiące do aresztu trafili dwaj bydgoszczanie zatrzymani w związku z usiłowaniem rozboju, uszkodzeniem ciała i mienia. Mężczyźni zostali namierzeni przez policjantów z bydgoskiego Śródmieścia w miejscu ujawnionego nielegalnego prowadzenia gier hazardowych. Do tej sprawy zabezpieczone zostały 4 automaty go gier. Funkcjonariusze Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Toruniu poprowadzą odrębne postępowanie, związane z organizowaniem nielegalnego hazardu.
Inne z kategorii
Chłopak poszedł po zakupy i przepadł. Zaginionego szuka policja
Wyprzedzanie „na trzeciego” i o włos nie doszło do tragedii [WIDEO]
Wszystko zaczęło się od ustaleń kryminalnych z bydgoskiego Śródmieścia. Wynikało z nich, że w jednym z lokali usługowych na osiedlu Bartodzieje użytkowane są automaty do gier hazardowych.
Pod adres nielegalnego salonu gier pojechali śródmiejscy policjanci z wydziałów kryminalnego oraz zwalczającego przestępczość gospodarczą. W środku zastali kilka osób, w tym dwóch mężczyzn poszukiwanych przez bydgoskich policjantów do prowadzonych postępowań. Jeden z nich zajmował się również obsługą w lokalu.
Obaj bydgoszczanie, w wieku 30 i 21 lat, zostali zatrzymani.
Na miejsce wezwano funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej, którzy potwierdzili hazardowość automatów. Ostatecznie policjanci zabezpieczyli cztery urządzenia służące do tego typu gier. Wraz z aktami sprawy trafią one do funkcjonariuszy Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Toruniu, którzy poprowadzą odrębne postępowanie, związane z organizowaniem nielegalnego hazardu.
W związku z toczącym się innym postępowaniem prowadzonym przez policjantów ze Szwederowa zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty usiłowania rozboju, zniszczenia mienia i uszkodzenia ciała, które potraktowane zostały jako czyn chuligański. Sytuacja miała miejsce 9 sierpnia bieżącego roku około 17.35 przy ulicy Konopnickiej w Bydgoszczy. 30-latek wraz z 21-latkiem napadli mężczyznę i usiłowali zabrać mu telefon komórkowy. Choć urządzenia nie udało im się wyrwać pokrzywdzonemu, to uległo ono uszkodzeniu, a on sam doznał urazów w wyniku bicia pięściami, kopania i skakania po nim.
Ponadto, 30-latek odpowie również za uszkodzenie ciała innej osoby na terenie Bydgoszczy. Wśród rzeczy znajdujących się w lokalu z automatami do gier, a należących do niego, policjanci ujawnili kij bejsbolowy, którym mężczyzna posługiwał się podczas tego przestępstwa.
W środę (13 września) na wniosek policjantów i prokuratora, sąd tymczasowo aresztował obu mieszkańców naszego miasta na trzy miesiące.
źródło i zdjęcia: KMP w Bydgoszczy