Paserzy złapani w „dziupli samochodowej” na Kapuściskach [ZDJĘCIA]
fot. Policja
Zarzuty paserstwa usłyszeli dwaj mężczyźni, którzy zostali zatrzymani na gorącym uczynku w momencie, gdy rozkładali na części forda edge o wartości 100 tysięcy złotych. Na trop ich przestępczej działalności trafili kryminalni z bydgoskiej komendy.
Inne z kategorii
Rozpoznajesz go? Policja prosi o pomoc w identyfikacji
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Kryminalni z bydgoskiej komendy ustalili, że na terenie jednej z posesji na bydgoskich Kapuściskach może być przechowywany pojazd pochodzący z kradzieży. By potwierdzić te informacje policjanci pojechali pod wskazany adres. Po pewnym czasie na teren posesji przyjechało również dwóch mężczyzn, którzy podejrzanie się zachowywali. Ich zachowanie natychmiast wzbudziło podejrzenia policjantów, że mogą mieć związek z tą sprawą. Nie mylili się. Mężczyźni otworzyli kluczem drzwi do jednego z pomieszczeń magazynowych i weszli do środka.
Funkcjonariusze wkroczyli do akcji. Obu mężczyzn nakryli w momencie, gdy zajmowali się demontażem samochodu marki Ford Edge na części. Zapytani o to, co robią, nie potrafili logicznie odpowiedzieć i wskazać właściciela pojazdu. A auto było już częściowo rozebrane na części. Nie miało już, m. in. wyposażenia wewnątrz, drzwi, przedniej maski czy kół. Wszystkie te części policjanci ujawnili podczas przeszukania pomieszczeń. Po sprawdzeniu numeru VIN pojazdu okazało się, że jest poszukiwany przez niemiecką policję jako utracony w wyniku przestępstwa. Jego wartość została określona na kwotę około 100 tysięcy złotych.
Ponadto w pomieszczeniu tym mundurowi ujawnili dwa silniki od innych aut oraz niemieckie tablice rejestracyjne. Wszystkie te przedmioty zostały przez policjantów zabezpieczone i posłużą jako dowody w sprawie.
Mężczyźni w wieku 67 i 32 lat zostali zatrzymani. Obaj usłyszeli zarzuty dotyczące paserstwa, za co może im grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Prokurator, po zapoznaniu się ze zgromadzonym w tej sprawie materiałem dowodowym, zastosował wobec nich dozór policyjny i poręczenie majątkowe.
Źródło: Policja