Pijany wpłynął żaglówką w plażę. Interwencja zakończona wysokim mandatem dla sternika
fot. ilustracyjna, KPP Inowrocław
Interwencja ratowników WOPR i policjanta z Kruszwicy zakończyła się wysokim mandatem dla sternika. Pływał po jeziorze nietrzeźwy.
Inne z kategorii
Tragedia na DK 10 w Przyłubiu. Dwie ofiary śmiertelne [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Policjanci ratowali ofiary pożaru w Bydgoszczy [WIDEO]
Trzeźwość obowiązuje również na wodzie. Przekonał się o tym 64-letni mieszkaniec Konina. W piątek (23 czerwca) około południa kruszwiccy ratownicy WOPR otrzymali informację od plażowiczów nad jeziorem Gopło z niepokojący sygnałem.
Żaglówka wpłynęła na plażę, a jej sternik był w takim stanie, że można było podejrzewać konieczność ratowania jego życia. Ratownicy początkowo sądzili, że będzie potrzebna reanimacja, bo wydawało się, że mężczyzna jest nieprzytomny. Gdy tylko próbowali nawiązać z nim kontakt, ten ocknął się. Ratownicy wyczuli od niego alkohol. Wezwali zatem patrol kruszwickiej policji.
Na miejscu interweniował dzielnicowy, który sprawdził trzeźwość mężczyzny. Ten miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Za prowadzenie żaglówki w stanie nietrzeźwości został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 500 złotych.
KPP w Inowrocławiu, asp. szt. Izabella Drobniecka