Policjant i dwaj przechodnie pomogli rannemu chłopcu
Komisarz Roman Kaczmarek pokazał, że praca w Policji to przede wszystkim służba, która nie kończy się po opuszczeniu jednostki. Komendant Komisariatu Policji w Barcinie, tuż po zakończonej służbie, wraz z innymi przechodniami pomógł rannemu chłopcu.
Inne z kategorii
36-latek z Wyżyn zatrzymany za posiadanie znacznej ilości narkotyków
Jest śledztwo w sprawie tragedii w Przyłubiu. Na DK10 zginęli dwaj mężczyźni [ZDJĘCIA]
Tuż po służbie, komisarz Roman Kaczmarek na jednej z ulic w Barcinie, zauważył leżącego na chodniku chłopca. 11-latek wcześniej jeździł hulajnogą, na skutek upadku, kierownica wbiła się w nogę chłopca. Komisarz Roman Kaczmarek oraz Pan Michał Grobelny i Pan Arkadiusz Małecki, nie byli obojętni na tę sytuację.
Zaopiekowali się chłopcem do momentu przyjazdu karetki. W tym czasie odłączyli pozostałą część hulajnogi od kierownicy, która utkwiła w nodze chłopca. Zrobili to w taki sposób, aby nie doszło do krwotoku. Prawidłowo zabezpieczony 11-latek trafił do szpitala.
Po powrocie Olafa ze szpitala, bo tak ma na imię chłopiec, Komendant Kaczmarek postanowił go odwiedzić, życząc szybkiego powrotu do zdrowia