POLICJA 997 27 mar 2021 | Redaktor
Pościg pod Toruniem. Mieszkaniec Solca aresztowany za napaść na policjanta

fot. Kujawsko-Pomorska Policja

Patrol z Solca Kujawskiego zatrzymał 54-latka podejrzewanego o kradzieże paliwa. Mężczyzna, uciekając przed mundurowymi, zajeżdżał im drogę oraz uderzył autem w radiowóz. Policjantka, by go zatrzymać, przestrzeliła mu oponę.

Wszystko miało swój początek w nocy z poniedziałku na wtorek (23 marca), wówczas patrol z Solca Kujawskiego otrzymał informacje od kryminalnych o typowanym pojeździe do spraw kradzieży paliwa z TIR-ów. Z ustaleń wynikało, że do zdarzeń dochodziło na niestrzeżonych parkingach przy „krajowej 10”. Osoba poruszająca się pojazdem marki Volvo miała dokonywać kradzieży paliwa z pojazdów ciężarowych.

Patrol z nocnej zmiany, koło północy, sprawdził wskazane miejsca, lecz typowanego pojazdu nie napotkał. Tuż po godzinie 3.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o podejrzanym mężczyźnie z volvo, który może kraść paliwo. Mundurowi natychmiast pojechali na jeden z parkingów w miejscowości Przyłubie. Tam zastali kierowcę TIR-a, który zauważył mężczyznę, jak szybkim krokiem wraca do volvo. Najprawdopodobniej został spłoszony przez kierowcę ciężarówki, gdy ten zapalił światło w kabinie.

W trakcie rozmowy ze świadkiem, policjanci zauważyli opisywany pojazd jadący DK 10 w stronę Torunia. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim. Włączyli światła błyskowe i dźwiękowe. Zrównali się z pojazdem i dali znaki do zatrzymania. Kierowca volvo najpierw zwolnił, po czym przyspieszył i zaczął zajeżdżać patrolowi drogę, jadąc zygzakiem. Następnie zjechał na drogi szutrowe i leśne próbując zgubić patrol.

Funkcjonariusze o wszystkim na bieżąco informowali dyżurnego. Nie odpuszczali i cały czas mieli volvo w zasięgu wzorku. Zachowanie kierowcy stanowiło realne zagrożenie dla funkcjonariuszy. Mężczyzna gwałtownie hamował, zajeżdżał im drogę, markował skręty, próbując ich zgubić. Dodatkowo starał się nie wjeżdżać na główne drogi. Przejeżdżał nawet po świeżym wyrębie drzew.

W pewnym momencie volvo zatrzymało się przed szlabanem na drodze leśnej. Wówczas gwałtownie zaczął cofać, uderzając w radiowóz. Następnie kontynuował ucieczkę. Policjantka postanowiła wykorzystać broń do unieruchomienia pojazdu. Oddała celny strzał w opnę. Przestrzelona opona na zakrętach zaczęła schodzić z felgi, a pojazd miał problem z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. Niemniej jednak, kierowca nie zwalniał. Wjechał na DK 10 i ponownie skręcił w leśne drogi. W tym czasie na miejsce dojeżdżały kolejne patrole. Kierowca volvo cały czas zajeżdżał drogę mundurowym.

Ścigający go od samego początku patrol postanowił użyć radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego i w odpowiednim momencie zepchnął volvo z drogi powodując jego zatrzymanie. Policjanci natychmiast podbiegli do kierowcy. Mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim mieszkaniec Solca Kujawskiego. Nic mu się nie stało.

54-latek miał przy sobie między innymi latarkę oraz klucz imbusowy ze spłaszczoną końcówką. Ponadto, w jego samochodzie mundurowi znaleźli osiem pustych zbiorników. Po sprawdzeniu 54-latka w policyjnym systemie okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna był już wcześniej notowany do przestępstw przeciwko mieniu. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Był trzeźwy.

W środę (24 marca) 54-latek został doprowadzony do prokuratury. Tam oskarżyciel na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy oraz niezatrzymania się do kontroli uprawnionemu funkcjonariuszowi. Dodatkowo będzie też odpowiadać za spowodowanie kolizji i kierowanie pojazdem bez uprawnień. Prokurator po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o jego tymczasowy areszt. Jeszcze tego samego dnia sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące.

Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi do 10 lat pozbawienia wolności. 

kom. Przemysław Słomski

Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor