POLICJA 997 24 sie 15:01 | Redaktor
Szereg zarzutów dla 34-letniej bydgoszczanki zatrzymanej w podszubińskiej wsi

fot. KPP Nakło nad Notecią

Pijana 34-latka wjechała w płot posesji i szybko okazało się, że był to dopiero początek jej problemów. Bydgoszczanka usłyszała łącznie aż 9 zarzutów, w tym 5 karnych. Podejrzanej grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności, a jej zachowanie oceni sąd.

Sytuacja miała miejsce w miniony wtorek (22 sierpnia) około godziny 13.00. Wtedy to dyżurny policji otrzymał informację, że w jednej z podszubińskich wsi auto wjechało w ogrodzenie posesji. Do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia skierowano dzielnicowych, którzy od zgłaszającej dowiedzieli się, jak doszło do zdarzenia, a chwilę później zatrzymali 34-latkę, która je spowodowała, bo okazało się, że kobieta była kompletnie pijana. W organizmie bydgoszczanki alkomat wykazał ponad półtora promila alkoholu. Szybko wyszło na jaw, że jazda na przysłowiowym podwójnym gazie, to nie jedyne co miała na sumieniu. 

Zatrzymana trzeźwiała w policyjnym areszcie, a pracujący na miejscu zdarzenia mundurowi ustalili, że ruszyła ona w trasę autem, które wcześniej zabrała bez wiedzy właściciela. Prócz tego, wychodząc z lokalu, w którym spędziła noc, zabierała ze sobą co popadło. Zatrzymana ukradła między innymi dwie karty bankomatowe, paszport, telefon komórkowy z ładowarką i produkty spożywcze. 

W środę (23 sierpnia) śledczy przedstawili podejrzanej pięć zarzutów z kodeksu karnego tj.: prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, krótkotrwałego użycia pojazdu, a następnie porzucenia go uszkodzonego, kradzieży dokumentu stwierdzającego tożsamość i dwóch kradzieży kart bankomatowych. Dodatkowo zarzucono jej też czyny z kodeksu wykroczeń tj.: za prowadzenia opla bez wymaganych uprawnień, spowodowania zdarzenia drogowego oraz dwóch kradzieży. 

Zachowanie bydgoszczanki oceni sąd, a grozi jej kara nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

 


źródło: KPP Nakło nad Notecią

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor