W wypadku stracił palce. Pomocy udzielili policjanci
fot. policja
Policjanci używając sygnałów uprzywilejowania asekurowali do szpitala mężczyznę, który w wyniku wypadku stracił palce. Mężczyzna wymagał natychmiastowej interwencji lekarskiej a lipnowskie karetki rozdysponowane były do innych zdarzeń.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Do nietypowej interwencji doszło we wtorek (20 kwietnia). Wracający do jednostki z terenowej kontroli funkcjonariusze, Pierwszy Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Lipnie oraz Naczelnik Prewencji i Ruchu Drogowego zostali poproszeni o pilną pomoc.
„Na ulicy 3 Maja w Lipnie, w osobowym aucie jadącym w przeciwnym kierunku, uchyliła się szyba. Siedzący za kierownicą mężczyzna poprosił funkcjonariuszy o pomoc. Okazało się, że wiezie do toruńskiego szpitala swojego brata, który w wyniku wypadku stracił palce. Mężczyzna wymagał natychmiastowej interwencji lekarskiej a lipnowskie karetki rozdysponowane były do innych zdarzeń" - poinformowała podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
Policjanci używając sygnałów uprzywilejowania asekurowali osobówkę do toruńskiego szpitala, gdzie mężczyzna trafił w ręce specjalistów.
„W tym przypadku czas był istotnym czynnikiem, który decydował o powodzeniu replantacji, dlatego komendant i naczelnik natychmiast sami podjęli interwencję maksymalnie skracając czas dojazdu poszkodowanego do placówki medycznej"- dodaje podkom. Małkińska.
źródło: KPP w Lipnie, zmiany red.