Wyszła na jagody i zgubiła się w lesie. Znaleźli ją Policjanci
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 46-letniej mieszkanki gminy Cekcyn, która poszła do lasu na jagody i zabłądziła. Policjanci w ciągu godziny odnaleźli zaginioną. Dzięki mł. asp. Arturowi Przymuszale oraz st. sierż. Tomaszowi Gaca kobieta trafiła pod opiekę rodziny.
Inne z kategorii
Po pijaku taranował auta w mieście. Próbował uciec, ale trafił na policjantów po służbie
Na Solskiego piesi łamią przepisy. Policja łapie, ale tam po prostu brakuje przejścia [WIDEO]
W minioną środę (30.06.21) około 22:50 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tucholi otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 46-letniej mieszkanki gminy Cekcyn, która o godzinie 18:00 poszła do lasu na jagody i nie wróciła na noc do domu. Rodzina przez pierwsze godziny próbowała na własną rękę odnaleźć kobietę. Jednak wszelkie działania bliskich nie przynosiły zamierzonego skutku. Telefon zaginionej kobiety nie odpowiadał. Rodzina ostatecznie powiadomiła o zdarzeniu Policję.
Na miejsce zostali skierowani dzielnicowi z Posterunku Policji w Gostycynie. Mł. asp. Artur Przymuszała oraz st. sierż. Tomasz Gac skontaktowali się z rodziną i ustalili rysopis kobiety oraz obszar leśny w jaki mogła się udać. Mundurowi postanowili wytypować i sprawdzić kilka miejsc na wskazanym terenie leśnym. Dzięki ich dobrej znajomości topografii, właśnie w jednym z nich, pomimo pory nocnej, odnaleźli siedzącą przy drzewie zaginioną kobietę. 46-latka była przestraszona i wychłodzona.
Mundurowi zaopiekowali się nią do czasu przyjazdu rodziny. Odnaleziona kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że będąc w lesie straciła orientacje w terenie i nie mogła odnaleźć drogi do domu. Na dodatek jej telefon rozładował się i nie mogła wezwać pomocy.
Dzięki szybkim oraz odpowiednim działaniom funkcjonariuszy kobieta cała i zdrowa wróciła do domu.
sierż. szt. Łukasz Tomaszewski
KPP w Tucholi