Z bronią w ręku napadł na stację paliw, i zażądał pieniędzy. Obezwładnił go pracownik
fot. ilustracyjna, Pixabay
Do 12 lat pozbawienia wolności może grozić 46-latkowi z Włocławka, który przy użyciu narzędzia, przypominającego broń palną, napadł na pracownika stacji paliw we Włocławku.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
W piątek (14 stycznia) około godziny 21:00, dyżurny policji został powiadomiony o ujęciu sprawcy napadu na pracownika biura stacji paliw we Włocławku.
- Z relacji wynikało, że poszkodowany obezwładnił napastnika wspólnie z innymi osobami przebywającymi w pobliżu. Wysłany patrol potwierdził tą informację i przejął od świadków 46-latka. Zabezpieczył także przedmiot przypominający broń palną. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu mając prawie 1,4 promila alkoholu w organizmie - poinformował sierż. szt. Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Śledczy pracujący na sprawą ustalili, że sprawca wszedł do biura i przy użyciu „broni” zażądał wydania pieniędzy. - Pracownik wydał kilka tysięcy złotych, a kiedy napastnik wychodził z biura wykorzystał chwilę jego nieuwagi. Przewrócił go na ziemię oraz wzywał pomocy, na co zareagowały przebywające w pobliży osoby - tłumaczył sierż. szt. Tomaszewski.
W niedzielę (16 stycznia) kryminalni doprowadzili podejrzanego o rozbój z niebezpiecznym narzędziem do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut. Za tego typu przestępstwo może mu grozić kara nie niższa niż trzy lata pozbawienia wolności, a najwyższy jej wymiar to 12 lat więzienia.
Na wniosek śledczych sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 46-latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami.
źródło: KMP we Włocławku