Zakrwawiony bydgoski nożownik trafił w ręce policji

20-latek poszukiwany był przez policję za rozbój, którego dokonał na początku miesiąca – 2 lipca. W nocy na ulicy Matejki w Bydgoszczy zaatakował przechodnia – zabrał mu telefon i pobił przy pomocy elementu ramy okiennej z wystającym gwoździem. – Pokrzywdzony w wyniku pobicia doznał licznych obrażeń i trafił do szpitala. Sprawa została zgłoszona policjantom z bydgoskiego Śródmieścia – przekazuje w komunikacie kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz.

Dzięki zgromadzonym informacjom kryminalni, którzy zajęli się sprawą, wytypowali podejrzewanego. – Mężczyzna był znany policji z wcześniejszych podobnych przestępstw. Funkcjonariusze zaczęli go szukać na terenie całego miasta. Po kilku dniach trop doprowadził ich w okolicę ulicy Nakielskiej – przekazuje Słomski.

We wtorek (7 lipca) policjanci podczas patrolowania tego regionu zauważyli i zatrzymali podejrzewanego. – 20-latek miał przy sobie zakrwawiony nóż i ślady z krwią na koszulce. Co więcej, miał przy sobie legitymację ZUS-u na nazwisko innej osoby – relacjonuje komisarz.

Wygląd mężczyzny wskazywał na kolejne przestępstwo, co następnie potwierdziły działania kryminalnych. Sprawdzali oni zgłoszenia – jedno z nich powiązane było z zatrzymanym. Tego samego dnia wczesnym rankiem 20-latek napadł także na mężczyznę przy ulicy Nadrzecznej w Bydgoszczy. – Napastnik bijąc go, zażądał od niego amfetaminy. Pokrzywdzony oświadczył, że nie ma żadnych narkotyków. W związku z tym sprawca zabrał mu portfel z pieniędzmi i dokumentami. Następnie, gdy pokrzywdzony zaczął uciekać, zadał mu ciosy nożem – przekazuje Słomski. Pokrzywdzony z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Zatrzymanemu prokuratura przedstawiła dwa zarzuty dotyczące rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, którego skutkiem było też uszkodzenie ciała. Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na najbliższe trzy miesiące.

Na podstawie: KWP Bydgoszcz