POLICJA 997 11 sty 2022 | materiał partnera
Zarzuty dla matki 2,5-latka, który błąkał się boso po ulicach Wąbrzeźna

fot. ilustracyjna, Pixabay

Ubrany zaledwie w piżamę 2,5-letni chłopiec błąkał się boso w mroźny poranek po ulicach Wąbrzeźna. Jego pijana matka spała w tym czasie w mieszkaniu. Teraz prokuratura postawiła kobiecie zarzuty.

Do niezwykle niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek (10 stycznia) około godziny 8:00. Jadąca ulicą Matejki kobieta zauważyła małe dziecko idące chodnikiem. Ku jej zaskoczeniu, chłopiec mimo panującego mrozu szedł boso, mając na sobie tylko rajstopy i koszulkę z krótkim rękawem. Kobieta będąca świadkiem tego zdarzenia natychmiast zatrzymała się, okryła dziecko własną kurtką i wezwała Policję.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze ogniwa patrolowo – interwencyjnego przejęli zmarzniętego chłopca, otulili służbowymi polarami i umieścili w ciepłym radiowozie. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Badanie dziecka nie wykazało na szczęście żadnych obrażeń.

Policjanci szybko ustalili personalia i miejsce zamieszkania matki chłopca. Kiedy weszli do mieszkania okazało się, że 36-letnia mieszkanka Wąbrzeźna śpi, nie wiedząc że jej syn wyszedł z mieszkania.

Badanie stanu trzeźwości kobiety wykazało ponad pół promila alkoholu w organizmie. „Miał on być pozostałością po wczorajszej imprezie, kiedy ta położyła dzieci spać i wyszła pić alkohol ze znajomymi!” - informuje policja.

Na miejsce wezwano pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Dziecko po badaniu przekazane zostało pod opiekę dziadka.

Kobieta usłyszała zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego syna, nad którym ma obowiązek sprawowania opieki. Prokurator zastosował wobec niej środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. Grozi jej teraz do 5 lat więzienia.

źródło: KPP w Wąbrzeźnie, mł. asp. Krzysztof Świerczyński