POLICJA 997 8 cze 2018 | Redaktor
Policyjne zatrzymanie po napadzie na busa z piłkarzami [WIDEO]

fot. Policja

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali 34-latka podejrzanego o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym oraz uszkodzenia mienia o charakterze chuligańskim.

 

Mężczyzna należy do nieformalnej tzw. bojówki pseudokibiców jednego z bydgoskich klubów piłkarskich. Bydgoszczanin wspólnie z innymi osobami zaatakował samochód z zawodnikami innego klubu piłkarskiego z Bydgoszczy. Sąd zastosował wobec podejrzanego dozór, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju.

Do zdarzenia doszło 17 czerwca 2017 roku późnym wieczorem w miejscowości Dąbrowa Chełmińska. Wówczas na ulicę Dworcową wybiegła grupa około 20 zamaskowanych osób, która próbowała zatrzymać samochód, w którym jechali zawodnicy. W aucie znajdowała się drużyna „młodzików” jednego z bydgoskich klubów piłkarskich. Bus został obrzucony kamieniami i butelkami, które rozbiły czołową i boczną szybę w aucie. To spowodowało realne zagrożenie dla życia podróżujących. Na szczęście kierowca opanował sytuację. Nie zatrzymał się i odjechał.

O zdarzeniu zostali natychmiast powiadomieni bydgoscy policjanci. Na miejsce skierowano patrole. Niestety, sprawcy uciekli. W wyniku napaści, pokrzywdzony oszacował straty na trzy tysiące złotych.

Sprawą zajęli się kryminalni z bydgoskiej komendy. Funkcjonariusze przesłuchali świadków, a policyjni kryminalistycy przeprowadzili oględziny busa i zabezpieczyli ślady. Mimo że od zdarzenia minął prawie rok, to w sprawie cały czas był gromadzony materiał dowodowy. To pozwoliło policjantom na ustalenie jednego ze sprawców.

Okazał się nim dobrze znany funkcjonariuszom bydgoszczanin. 34-latek należy do „czołówki” osób ściśle powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców jednego z bydgoskich klubów piłkarskich. Mężczyzna od pewnego czasu ukrywał się przed kryminalnymi. Ci jednak go wytropili. 34-latek ukrywał się na terenie Koronowa.

W środę (6 czerwca) został namierzony i zatrzymany. Bydgoszczanin trafił do policyjnego aresztu.

W piątek (8 czerwca) został doprowadzony przez policjantów do prokuratury. Tam oskarżyciel przedstawił mu zarzut dotyczący sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym oraz uszkodzenia mienia o charakterze chuligańskim. Po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt.

Sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju.

Źródło: Policja

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor