Polska i Świat 30 maj 22:13 | Redaktor
Karol Nawrocki: Zbrodnia wołyńska była ludobójstwem. „To wołanie o prawdę, nie o rewanż”

fot. Facebook

30 maja 2025 r. w Domostawie na Podkarpaciu Karol Nawrocki – prezes Instytutu Pamięci Narodowej i kandydat na urząd Prezydenta RP – oddał hołd ofiarom zbrodni wołyńskiej, składając kwiaty przy pomniku „Rzeź Wołyńska” autorstwa Andrzeja Pityńskiego. W emocjonalnym przemówieniu stanowczo stwierdził, że rzeź na Wołyniu była ludobójstwem dokonanym na polskim narodzie przez ukraińskich nacjonalistów.

– Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości – podkreślił Nawrocki. – Była to zbrodnia okrutna, sąsiedzka i rabunkowa. Sąsiedzi mordowali sąsiadów, a potem ich okradali.

Nawrocki zapowiedział, że również jako prezydent Polski – po 1 czerwca – będzie miał prawo mówić o tych wydarzeniach otwarcie. Zaznaczył, że będzie głową państwa, która „ma świadomość naszej historii”, ale też „prezydentem przyszłości”, łączącym pamięć z odpowiedzialnością za losy kraju.

Kandydat odniósł się również do stosunków polsko-ukraińskich. Przypomniał, że mimo otwartości Polaków po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, strona ukraińska nie dopuściła do ekshumacji ofiar zbrodni na Wołyniu. – Zbrodnia wołyńska to narodowa trauma, która nie została zrozumiana ani przez naród ukraiński, ani przez prezydenta Zełenskiego – powiedział.

Skrytykował także premiera Donalda Tuska za stwierdzenie, jakoby ekshumacja w Puźnikach miała być przełomem w relacjach polsko-ukraińskich. – To nie był żaden przełom – stwierdził Nawrocki. – Ekshumacje w Puźnikach zostały przeprowadzone przez Fundację Wolność i Demokracja oraz pracowników IPN jeszcze zanim Donald Tusk został premierem.

Według Nawrockiego rzeczywisty przełom nastąpi dopiero wtedy, gdy prezydent Zełenski „jasno powie, że Ukraina wyraża zgodę na pełne ekshumacje na Wołyniu”. Zapowiedział, że będzie tego stanowczo domagał się jako prezydent.

Odnosząc się do szerszych relacji z Ukrainą, Nawrocki zaznaczył, że Polska nie może być „gospodarstwem pomocniczym” dla ukraińskiego rolnictwa ani tolerować nieuczciwej konkurencji w transporcie. – Polska musi być traktowana po partnersku – dodał.

Kończąc przemówienie, podziękował środowiskom kresowym za zaangażowanie i przypomniał: – To bój o prawdę, nie o rewanż. Musimy zrozumieć, że jesteśmy Polakami i mamy obowiązki polskie.

Źródło: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor
-->