Koniec, a może nowy początek. Rachunek sumienia w Platformie
fot. flickr
Dziś (15 września) w Platformie Obywatelskiej odbywa się spotkania podczas którego jak to zauważyli działacze PO - może dojść do wszystkiego. łącznie z rozwiązaniem klubu.
Inne z kategorii
Pijany kierowca BMW staranował ludzi na chodniku. Makabra w Słupsku
Pociągiem za złotówkę - PKP robi prezent na dzień seniora
Wtorek może okazać się sądnym dniem dla Platformy Obywatelskiej. Partia przegrywa kolejne wybory i zmienia swoich liderów. Wiele to jednak nie pomaga na wciąż obniżające się sondaże.
Najpierw o godz. 11 zbierze się zarząd krajowy partii, a później, o godz. 15, odbędzie się posiedzenie klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiego.
Pod największym ostrzałem będzie obecny lider partii Borys Budka. Będzie musiał odpowiadać na niewygodne pytania. A tych jest wiele. jak choćby o pamiętne głosowanie w sprawie podwyżek dla polityków. Posadę szefa partii jednak zachowa. Odda natomiast sterowanie klubem parlamentarnym, co zresztą zapowiedział już kilka tygodni temu.
Poważnym kandydatem do objęcia tej funkcji jest Cezary Tomczyk. Wśród kontrkandydatów może mieć popieranych przez poprzedniego lidera Grzegorza Schetynę, Tomasza Siemoniaka lub Sławomira Neumanna.
Czy będą również inni kandydaci? To się dopiero okaże. Politycy PO są skonfundowani całą tą sytuacją. najczęstszym określeniem, które jest używane w kontekście wtorkowego głosowania to "wybory bez wyborów".