Polska i Świat 22 wrz 2020 | Jarosław Aleksander
Tragiczne wesele. Nie żyje 7 osób!

fot. pixabay

Niewielkie wesele przekształciło się w ogromne ognisko koronawirusa. Zanim wirusa wykryto u 24 osób spośród gości już zdążyły zarazić kolejne 175 osób. Siedem osób już zmarło, kilka jest w ciężkim stanie.

Przyjęcie w Big Moose Inn w USA okazało się tragiczne w skutkach. W wyniku złamania obostrzeń koronawirusem zaraziło się już 175 osób. 7 osób nie żyje.

 

Według przepisów na przyjęciu powinno być maksymalnie 50 osób. Przyszło 65. Para młoda tłumaczyła to tym, że przecież wszyscy się znają.

 

U 24 gości wykryto koronawirusa. Niestety stało się to już w czasie gdy zdążyły zetknąć się z licznymi członkami rodzin i znajomymi. Łącznie naliczono ponad 170 kontaktów bezpośrednich mogących skutkować rozprzestrzenianiem się wirusa.

 

Do tej pory zmarło już siedem osób z tego grona. Kilka innych jest w ciężkim stanie.

 

Dyrektor Centrum Zapobiegania Rozwoju Chorób, Nirav Shah zauważa, że amerykańskie tereny wiejskie są największym zagrożeniem zakażenia koronawirusem. Ludzie nie respektują tam obowiązku dystansu społecznego. Organizują spotkania, na których, choć pojawiają się sami znajomi, bardzo łatwo się zarazić, ponieważ maksymalna liczba osób na zgromadzeniu jest znacznie przekraczana.

 

Do soboty 19 września Stany Zjednoczone odnotowały 203 171 zgonów. Jest to jeden z najwyższych wskaźników na świecie.

 

Na podstawie: o2.pl

Jarosław Aleksander Autor

Katolicka Bydgoszcz