Zamieszki w Waszyngtonie. Uzbrojony tłum na Kapitolu [VIDEO]
Donald Trump podczas przemówienia przed Białym Domem odchodzący prezydent USA ogłosił, że to on wygrał wybory na prezydenta i ma twarde dowody na oszustwa. To wywołało falę protestów, a protestujący amerykanie wdarli się nawet na Kapitol. Wśród nich są również osoby uzbrojone.
Inne z kategorii
Pijany kierowca BMW staranował ludzi na chodniku. Makabra w Słupsku
Pociągiem za złotówkę - PKP robi prezent na dzień seniora
Mieliśmy 63 mln głosów cztery lata temu, dziś mamy 75 mln. Nie ma możliwości, by takie wybory przegrać. Czy ktoś wierzy, że Joe zdobył 81 mln głosów? Mamy tu setki tysięcy ludzi, których nie widać przez media, które szerzą fake newsy. Ci ludzie już nie mogą tolerować tego, co się dzieje
- powiedział podczas wiecu poparcia w Waszyngtonie prezydent USA Donald Trump.
Nie damy się zastraszyć kłamstwom i oszustwom mediów, w które każą nam wierzyć. Wybory zakończyły się wieczorem, wtedy prowadziliśmy o setki tysięcy głosów. Aż nagle rano - bum! Eksplodowało g**no
- stwierdził Trump.
Te słowa wywołały burzę w Waszyngtonie. Część osób z liczacego blisko 100 000 osób tłumu wdarły się nawet do Kapitolu. Amerykańskie media na żywo relacjonują przebieg zajść i podają informacje o pierwszych rannych osobach.
Wśród tłumu dostrzeżono również uzbrojone osoby.
Spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi poprosiła o interwencję Gwardię Narodową, jednakże Pentagon nie wydał takiej zgody.
W ciągu kilku minut spodziewane jest przemówienie Joe Bidena.
Zamieszki trwają.