Dopiero po trzech próbach udało się odholować raptora [GALERIA]
W sobotę (14 maja) patrol Straży Miejskiej zauważył na ul. Pocztowej zarejestrowany w innym kraju pojazd marki Ford Ranger Raptor.
Inne z kategorii
Udzielają pomocy osobom bezdomnym – zadzwoń 986
Labi jest już prawie rok z bydgoskimi strażnikami. Zdała już specjalny egzamin
Samochód ten pozostawiony został przez kierującego w miejscu obowiązywania znaku B-36 „zakaz zatrzymywania się” z tabliczką T-24 wskazującą, że pojazd zostanie usunięty z drogi na koszt właściciela. Dodatkowo naruszony został znak P-21 „powierzchnia wyłączona”, oznaczający powierzchnię drogi, na którą wjazd i zatrzymanie są zabronione.
Wydawało się, że dla interweniujących strażników będzie to jedna z wielu typowych interwencji. Jednak w tym przypadku okazało się inaczej. Nietypowa była bowiem wielkość pojazdu. Pierwszy holownik, który został wezwany na miejsce, nie był w stanie podjąć nieprawidłowo zaparkowanego samochodu. Po przyjeździe drugiego, większego holownika również nie udało się wciągnąć go na platformę.
Okazało się, że pojazd jest za szeroki. Dopiero pożądany skutek przyniosła trzecia próba, podczas której samochód został umieszczony na tzw. rolkach. Natomiast cała interwencja została zakończona prawie po trzech godzinach.
Inf. Straż Miejska Bydgoszcz