Wydarzenia 19 sie 20:08 | Redaktor

A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać? Pakujcie się, 10. jubileuszowa edycja festiwalu Przeźrocza zabiera Was w podróż, której długo nie zapomnicie. W kilka dni odwiedzicie Szetlandy, Maroko, wschodnią granicę, Pragę, USA, Mazury, kino w silosie i ogród przy secesyjnej bydgoskiej kamienicy przy Cieszkowskiego – zapowiadają organizatorzy 10. Przeźrocza Festiwalu Filmowego „Podróż Do Wnętrza”, który odbędzie się w dniach 24-31 sierpnia 2024

I dalej zachęcają:

Jadą z nami tacy mistrzowie, jak Małgorzata Szumowska, Michał Englert, Katarzyna Figura i Kobas Laksa. Będziemy drążyć, zaglądać tam, gdzie się nie zagląda, wsłuchiwać się, tropić rewolucjonistów i przekraczać granice. Usiądźcie wygodnie, zapnijcie pasy, startujemy!

Podróż do wnętrza

W Cukrowni Żnin, w Burakino, jedynej na świecie sali kinowej, urządzonej w silosie, obejrzymy wyjątkowy film oddający hasło tegorocznej edycji. Oto bowiem Jakub Gierszał daje się zabrać Klaudiuszowi Chrostowskiemu na odległą wyspę Szetlandów. Jeden z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia w filmie „Ultima Thule” poszukuje na końcu świata harmonii próbując zmierzyć się z osobistą tragedią. Świetna rola Gierszała, chwytająca za serce kreacja owieczki, a potem spotkanie z reżyserem na żnińskiej plaży i koncert tria Hamerlik/Cholewiński/Wanecki, którzy w projekcie „Pogłosie” łączą etniczne instrumenty perkusyjne z Rav Vast, brzmieniem gitar i wokalem o jazzowym zabarwieniu.

Czternaście błysków oka i AI na Przeźroczach

Młodzi kręcą! Niech świadczy o tym Błysk Oka, nasz konkurs, na który swoje filmy dokumentalne nadsyłają twórcy z całej Polski. 14 filmów będzie oceniać trójka znakomitych jurorów: filmoznawczyni i krytyczka filmowa Diana Dąbrowska, Marcin Sauter - bydgoski reżyser, scenarzysta, jeden z najbardziej znanych w Polsce dokumentalistów, oraz Kobas Laksa, grafik, twórca filmów, teledysków, artysta sztuk wizualnych i performer. Ten ostatni na Przeźroczach otworzy również swoją wystawę, zrealizuje warsztaty oraz wygłosi masterclass. To będzie ekscytująca podróż do świata AI.

Dwa wieczory z ikonami

Przeźrocza szukają rewolucjonistów w kinie, uwielbiają filmowe eksperymenty, kochają przekraczanie granic. To wszystko dzieje się w najnowszym filmie Małgorzaty Szumowskiej, która w „All inclusive” odbywa podróż do swoich początków, łącząc w nim elementy kina dokumentalnego, fabuły i improwizacji, nawiązującej wprost do arcydzieła gatunku, czyli „Rejsu” Marka Piwowskiego. Polskim naturszczykom, a także m.in. Andrzejowi Chyrze i Izabeli Kunie Szumowska funduje wyprawę do Maroka. Poprzez opowieść o egzotycznych wakacjach dostajemy słodko-gorzką refleksję o Polsce. „All inclusive” pokazujemy w zestawieniu z krótkim metrażem Szumowskiej: „Ciszą”, która pokazuje źródła artystycznej drogi jednej z najważniejszych współczesnych polskich reżyserek. Po filmach Małgorzata Szumowska i Michał Englert porozmawiają z publicznością. 

Ważnym wydarzeniem będzie spotkanie z ikoną polskiego kina, Katarzyną Figurą, która na Przeźroczach odbierze „Klasykę gatunku” - Nagrodę Filmową Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego za wybitną, ponadczasową kreację aktorską w filmie „Żurek”. Projekcję tego filmu połączymy z odważną, krótkometrażową „Victorią”, za którą Figura dostała wiele nagród, m.in. wyróżnienie Wysokich Obcasów za „oszałamiający kobiecy orgazm, na który wszyscy czekali w polskim kinie”.

Kino na suficie, kino w ogrodzie

To, co oglądamy jest dla nas tak samo ważne, jak to z kim to robimy i w jakich okolicznościach. Stąd radość pochłaniania filmów i robienia tego w sceneriach, które na pierwszy „błysk oka” z prezentowaniem filmów nie mają wiele wspólnego. No bo jak oglądać film na suficie? Ano tak. Do zaprzyjaźnionego Landschaftu zaprosimy Was na „Thelmę i Louise”, film, który w całości jest podróżą - i to na wielu poziomach. Tradycją jest też pokaz w ogrodzie jednej z kamienic przy ul. Cieszkowskiego. Nasz przyjaciel, Grzegorz Kaczmarek, po raz kolejny udostępni swoje podwórko, byśmy razem mogli bać się i śmiać podczas seansu „Co robimy w ukryciu”.

Czy ktoś nam wyjaśni, co robił Green Day w Bydgoszczy?

Jest 11 listopada 1991 roku. W Zakładach Odzieżowych Modus gra gwiazda, zespół Sink, który przyjeżdża tu wysiłkiem Krzysztofa „Modela” Kornaka i jego ekipy, znanej już wtedy z organizowania gigów, jakie wówczas widziało niewiele dużych miast w Polsce. Tuż przed Sink gra zespół Green Day, kalifornijscy punkrockowcy, o których głośno zrobi się dopiero kilka lat później, ale którzy bydgoski koncert zapamiętają na długo. „Spali normalnie w mieszkaniach. Jedli to, co dostali, i pili wódkę z gwinta. A dla nas byli po prostu jednym z setek zespołów przemierzających Europę. Ale tylko tu mieli wtedy taką publiczność” - pisał swego czasu Kornak w „Pamiętniku gapia”. Na Przeźroczach czeka nas premiera filmu o tym pamiętnym wieczorze w Modusie.

Życzliwie kończymy

Ostatnim punktem naszego programu będzie w tym roku najnowszy film Jorgosa Lantimosa („Kieł”, „Biedne istoty”) „Rodzaje życzliwości” z obłędną obsadą, w której znaleźli się Emma Stone, Willem Dafoe, Jesse Plemons i Margaret Qualley. Każde z nich gra trzy różne role w trzech nowelach. Na kim wrażenie swego czasu zrobił „Kieł”, ten powinien być bardzo zadowolony.

Źródło: Organizator 10. PRZEŹROCZA FESTIWALU FILMOWEGO „PODRÓŻ DO WNĘTRZA”

Baner NIW

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor