Wydarzenia 26 sie 2018 | Redaktor
„Babie lato” z kolorami i Julą w Myślęcinku [FOTORELACJA]

Jednym z punktów programu był Holi Festival Poland /fot. maczu

Obrzucanie się kolorowymi proszkami, food trucki i koncert Juli - tak wyglądało popołudnie w Myślęcinku. Pożegnanie wakacji „Babie lato” przyciągnęło tłumy.

Od kilku lat bydgoskie pożegnanie lata nosi nazwę Festiwal Aktywności Kobiet „Babie lato”. Znaczna część oferty była skierowana do pań, na które czekały stoiska wystawców, m.in. organizacji pozarządowych zachęcających kobiety do udziału w życiu społecznym i zawodowym. Pojawiły też stoiska związane ze zdrowiem, urodą, rodziną czy domem. 

fot. maczu

O godz. 15.45 na scenie pojawiła się Jula, znana z takich hitów jak „Za każdym razem” czy „Kiedyś odnajdziemy siebie”. Poźniej gości zabawiał znany aktor i showmen, Robert Rozmus

fot. maczu

Pożegnaniu lata towarzyszy Festiwal Smaków Food Trucków.  W czasie „Babiego lata” odbył się również Holi Festival Poland, edycja ogólnopolskiej imprezy z kolorowymi proszkami, która szczególnie tłumnie przyciągnęła młodzież. 

fot. maczu

Gwiazdą wieczoru jest zespół Afromental (godz. 20.00), który podbił listy przebojów utworami „Pray 4 love” czy „Radio song”. 

Podczas pożegnania lata miały miejsce również dwie akcje charytatywne. Grupa studentów Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie zorganizowała zbiórkę dla kolegi – Konrada Mielczarka, którego plan przyszłości w lotnictwie pokrzyżował wypadek. Chłopak dotknięty jest paraliżem czterokończynowym. W ramach zbiórki pieniężnej na Różopolu odbywały się licytacje na jego rzecz.

Natomiast Butik Charytatywny Milczącego Aniołka „Milusiowo” założyła mama dwuletniej Emilki, która cierpi na zespół Retta. To choroba neurologiczna o podłożu genetycznym. Jej skutki to m.in. brak mowy, brak możliwości celowego poruszania rączkami, osłabione napięcie mięśniowe, trudności w chodzeniu, padaczka, skolioza, trudności w piciu i jedzeniu. Podczas „Babiego lata” na stoisku można było nabyć wyroby mamy Emilki, a także przedmioty podarowane przez darczyńców, można było także zasilić wystawioną puszkę. Zebrane pieniądze trafią na subkonto Emilki w Fundacji „Zdążyć z Pomocą”, której jest podopieczną.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor